Główny Urząd Statystyczny opublikował raport, który zawiera 5 najlepiej płatnych zawodów w 2023 r. Według rankingu GUS do piątki najlepiej opłacanych zawodów w Polsce zalicza się: 1. Kierownik ds. finansów. Kierownik ds. finansów to zawód, który obecnie uważany jest za najlepiej płatny w 2023 r.
1. Przyrodoznawstwo i filozofia przyrody – Katolicki Uniwersytet Lubelski Według strony wydziału „zdobyta w ramach proponowanego kierunku wiedza daje w pierwszym rzędzie szeroką orientację w osiągnięciach nauk przyrodniczych i ich filozoficznych implikacjach, a sprzyja temu nie tylko zdobycie wiedzy przedmiotowej, ale również refleksja historyczna i analizy metodologiczne w tym zakresie”. 2. Studia miejskie – Uniwersytet Mikołaja Kopernika Według strony wydziału absolwenci są chętnie zatrudniani przez samorządy, instytucje kultury i organizacje pozarządowe. Problem w tym, że jest to całkiem nowy kierunek, którego na razie nikt nie ukończył… 3. Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego – podyplomówka w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego 4. Życie wśród kwiatów – również podyplomówka, na tej samej uczelni. Brzmi całkiem bezstresowo ;) 5. I znowu SGGW, tym razem kierunek pod jakże wdzięczną nazwą „Pies w społeczeństwie” 6. Humanistyka na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy Proponowane specjalności to (e-)pisarstwo i edytorstwo komputerowe, dziennikarstwo internetowe i social media, społeczeństwo informacji i cyfryzacji, badanie i projektowanie gier. Brzmi nieźle, ale ponownie – póki co nikt nie skończył tego kierunku, więc na razie nic nie wiadomo. 7. Psychologia transportu – podyplomówka na Uniwersytecie Warszawskim Wbrew tajemniczo brzmiącej nazwie absolwenci nie diagnozują ciężarówek czy pociągów pod kątem chorób psychicznych, lecz zyskują całkiem prozaiczną wiedzę dotyczącą psychologicznych przeciwwskazań do pracy w transporcie. 8. Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu proponuje studia dla księży z zakresu zarządzania parafią. Ponoć wydział teologiczny to jedyny, który zapewnia pracę po studiach, niestety tylko dla przedstawicieli płci męskiej.
Wyjaśniamy kilka nietypowych kierunków z polskich uczelni. Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press. Istnieją rzadkie kierunki studiów, które pojawiają się na zaledwie kilku uczelniach w kraju. Pozwalają na zdobycie dyplomu z wąską specjalizacją, często przyszłościową jak np. biomonitoring, lex sportiva czy horticulture. Hannah/flickr CC-BY Podwodne tkanie koszyków, metody prowadzenia stada bydła mlecznego lub życie wśród kwiatów. Są kierunki studiów, o których Wam się nie śniło. Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego, pies w społeczeństwie, życie wśród kwiatów – te kierunki oferuje nam Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Oczywiście, to nie jedyna uczelnia, która może nas zaskoczyć nazwami. Warszawskie Collegium Civitas ma np. w swojej ofercie wiedzę o winie, a Akademia Górniczo-Hutnicza wirotechnologię (mieszankę nauk o ekologii i informatyce). Zobacz też: Dziwne kierunki studiów podyplomowych Podwodne tkanie koszyków Powyższe propozycje to jednak nic w porównaniu do kierunków oferowanych przez uczelnie zagraniczne. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego nauczymy się… tkania koszyków. W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w nazwie kierunku jest jeszcze słowo – „podwodne”. Kandydaci decydujący się na Uniwersytet Durham mogą wybrać studia z „Harry’ego Pottera”. To nie żart. I wcale nie chodzi o naukę latania na miotle. Przyszli studenci będą tam np. analizować antagonizmy pomiędzy Gryffindorem i Slytherinem, bohaterami książki J. K. Rowling. – To tylko pokazuje, że brytyjskie uniwersytety mają dzisiaj niezliczone propozycje dla przyszłych studentów – mówił w rozmowie z Richard Lloyd, dyrektor Which?, organizacji zajmującej się badaniami konsumenckimi. Z kolei Uniwersytet w Berkeley pozwala na studiowanie strategii w popularnej grze internetowej StarCraft lub przygotowywanie kontrargumentów przeciwko głównej bohaterce amerykańskiego odpowiednika telewizyjnego programu „Sędzia Anna Maria Wesołowska”. Nic nie przebije jednak oferty Uniwersytetu Providence z Tajwanu, gdzie można zapisać się na porno-studia. Polegają one na analizie materiałów graficznych i filmowych. Warto wiedzieć: Mamy jeden z najlepszych systemów edukacji na świecie W Polsce to się nie przyda Wróćmy do polskich realiów. Krzysztof Inglot, rzecznik prasowy agencji zatrudnienia Work Service twierdzi, że jednym z najmniej przydatnych w życiu zawodowym kierunków jest etnografia. – Po prostu nie ma po tym pracy. Chociaż zdarzało się, że do naszej agencji przychodzili absolwenci także innych ciekawych, ale mało perspektywicznych, przynajmniej jak na polską rzeczywistość, kierunków. Był na przykład afrykanista ze specjalnością z języka hausa – opowiada. Wyjaśnijmy, że język hausa to jeden z ważniejszych języków funkcjonujących w Afryce. Posługuje się nim 24 mln ludzi. Rzecz w tym, że nie w Polsce. Zdaniem Artura Skiby, prezesa Antal International, firmy zajmującej się rekrutacją specjalistów i menedżerów, to nie kierunek studiów najbardziej liczy się na rynku pracy. – Tak naprawdę to nie kierunek studiów determinuje sukces na rynku pracy, a predyspozycje osobowościowe, ambicja i determinacja w dążeniu do celu – mówi. – Niezależnie od rodzaju wykształcenia kierunkowego, te cechy umożliwią zdobycie wymarzonego stanowiska pracy. Dlatego nie ma takiego absolwenta, którego bym nie zatrudnił tylko ze względu na ukończone studia – dodaje. To też cię zainteresuje: Dziewczyny szturmują politechniki I przyznaje jednocześnie, że mimo wszystko studia mogą ułatwiać zdobycie wymarzonej pracy. Na jakie kierunki warto złożyć papiery? – W tym aspekcie najlepiej sprawdzają się kierunki o profilu technicznym oraz ekonomicznym, które pozwalają nabyć twarde kompetencje i uczą analitycznego myślenia. Profil humanistyczny daje zdecydowanie mniej na rynku pracy – uważa Skiba i zaznacza, że dobrym wyborem może być również filologia, jeżeli oczywiście postawimy na język, którego znajomość jest dla pracodawców atutem. – Globalizacja, dynamiczny rozwój międzynarodowych korporacji i sektora usług wspólnych wpływają na wzrost zapotrzebowania na taką właśnie wiedzę. Po tych studiach trudno o pracęTurystyka i rekreacja to kierunki studiów, po których najtrudniej o pracę – wynika z raportu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Aż 20 proc. absolwentów tych studiów trafia na bezrobocie. Źle wyglądają też statystyki dotyczące pedagogiki i socjologii – 10 proc. osób po tych kierunkach nie ma pracy. Najłatwiej natomiast zdobyć etat osobom po studiach specjalistycznych – językowych lub technicznych. Kinga Czernichowska Sprawdź ogłoszenia: Praca Blisko 430 tys. osób zostało przyjętych na I rok studiów w roku akademickim 2022/2023 w uczelniach nadzorowanych przez Ministra Edukacji i Nauki. Studia pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie rozpoczęło ponad 326 tys. osób, a studia drugiego stopnia ponad 103 tys. osób. W uczelniach publicznych będzie studiowało prawie 292 tys. osób, a w niepublicznych prawie 138 tys
10 maja 2014, 8:40Homeopatia, kultura kulinarna, ochrona odgromowa i przepięciowa czy studia miejskie – to tylko niektóre dziwne kierunki studiów podyplomowych proponowanych przez polskie uczelnie, a informuje o tym „Rzeczpospolita”.Szczególnie dużo kontrowersji budzą np. studia podyplomowe homeopatii w medycynie niekonwencjonalnej i się jednak, że mimo protestów Naczelnej Izby Lekarskiej nauczanie homeopatii jest zgodne z o pracę?Gazeta podaje przykłady rozmaitych nietypowych kierunków studiów podyplomowych, proponowanych na prestiżowych polskich też na ewentualne możliwości zatrudnienia po ich pk/tr / Źródło: PAPŹródło zdjęcia głównego: ShutterstockPozostałe wiadomościDonald Tusk odniósł się do planowanych podwyżek dla posłów, senatorów i ministrów. - Są tacy, którzy twierdzą, że PiS-owska władza co prawda kradnie, ale się dzieli. Jak kradnie, to już wszyscy wiemy. Zobaczmy, jak dzieli się z ludźmi - mówi na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, pokazując skalę podwyżek. - Wstyd, hańba i żenada. Szaleje potężna inflacja, a w tym czasie próbuje się przemycić podwyżki. Nie teraz, to absolutnie bardzo zły czas - ocenił poseł Koalicji Polskiej Paweł dla polityków. Tusk: Jak władza kradnie, to wszyscy wiemy. Zobaczmy, jak się dzieląAktualizacja: 27 lipca 2022, 15:44Polska12:26Aktualizacja: 27 lipca 2022, 15:44Źródło:TVN24Ciało handlarza bronią, który miał dostarczyć Polsce respiratory, przewieziono na początku lipca z Albanii do Łodzi, gdzie zostało ono skremowane. W dniu, w którym kremowano ciało, na miejscu nie było policji, prokuratury, służb specjalnych i bliskich Andrzeja I. - powiedział na konferencji prasowej poseł KO Dariusz Joński, który wraz z Michałem Szczerbą przedstawił swe ustalenia na temat śmierci handlarza. - Rodzi się pytanie, które zadajemy wciąż policji i prokuraturze, kto w takim razie zidentyfikował ciało zmarłego - powiedział handlarza bronią. Joński: w Albanii i Łodzi nie było tych, którzy mogliby zidentyfikować zmarłego
Opracowanie zawiera zasady rekrutacji na studia w roku akademickim 2023/2024 na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. W zestawieniu znajdziesz informacje na temat rekrutacji na poszczególne kierunki studiów, przeliczniki punktów, przedmioty maturalne brane pod uwagę w procesie kwalifikacji, limity miejsc oraz terminy rekrutacji 2023. Capgros / 20 tysięcy chętnych na pedagogikę, po której pracy nie ma, dwa razy mniej na perspektywiczną logistykę. Młodzi ludzie szturmują nawet kierunki turystyczne, po których co trzeci nie znajduje zatrudnienia. Czy sami skazują się na bezrobocie? W czerwcu zatrudnienie w polskich firmach spadło – jak podał Główny Urząd Statystyczny – o 0,8 procent. Czyli pracuje o 44 tys. osób mniej, niż rok wcześniej. To już dziesiąty miesiąc z rzędu, kiedy zatrudnienie maleje. Zobacz też: W 10 lat liczba studentów w Polsce spadnie o 400 tys. We wrześniu do grona bezrobotnych dołączyć ma 7 tysięcy nauczycieli, którzy będą musieli odejść z pracy ze względu na niż demograficzny. Minister edukacji Krystyna Szumilas poradziła im niedawno w wywiadzie dla Gazety Wyborczej, żeby się przekwalifikowali. Na przykład na asystentów społecznych albo opiekunów w żłobkach. Tam pracy jest rzekomo więcej. Takiego szczęścia, jak wyrzucani z pracy nauczyciele ich uczniowie mieć już jednak nie będą. Dla nich z ofertami potencjalnego zatrudnienia jest fatalnie. Co więcej, z ostatnich danych, publikowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że uczniowie kończący szkoły średnie nie mają świadomości o sytuacji na rynku pracy. Wśród najchętniej wybieranych kierunków studiów nadal na wysokich pozycjach znaleźć można takie, o których wiadomo od dawna, że są kuźnią bezrobotnych. Liczba kandydatów na najpopularniejsze kierunki 1. Informatyka 30 6392. Zarządzanie 27 5793. Prawo 24 9854. Budownictwo 24 9695. Pedagogika 20 2156. Ekonomia 20 2027. Inżynieria środowiska 18 9738. Zarządzanie i inżynieria produkcji 17 6549. Finanse i rachunkowość 17 64210. Mechanika i budowa maszyn 17 20911. Gospodarka przestrzenna 16 85412. Automatyka i robotyka 15 81513. Psychologia 15 62114. Administracja 14 86915. Turystyka i rekreacja 13 43916. Biotechnologia 13 32517. Transport 12 80918. Matematyka 11 81819. Dziennikarstwo i komunikacja społeczna 11 80720. Geodezja i kartografia 11 68521. Energetyka 11 42022. Ochrona środowiska 11 17023. Logistyka 10 91924. Filologia – specjalność: filologia angielska 10236 Źródło: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego Na zarządzanie, pedagogikę czy administrację chętnych wciąż nie brakuje. Tymczasem to te właśnie kierunki – jak dobitnie pokazuje raport Młodość czy doświadczenie? Kapitał ludzki w Polsce opracowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński – gwarantują kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia. Polska młodzież chce studiować nawet turystykę, choć nie pracuje już częściej niż co czwarty absolwent tego kierunku. Zobacz też: Szturm na zawodówki? Nowa moda wśród młodych Kierunki studiów z największym odsetkiem absolwentów nieaktywnych zawodowo Turystyka i rekreacja 28,20%Socjologia 19,80%Pedagogika 17,10%Administracja 16,50%Zarządzanie i marketing 16,30%Prawo 16,30% Źródło: BKL – Badanie Ludności 2010–2012 Eksperci uważają, że nie tylko te grupy nie muszą obawiać się o swoją przyszłość, co potwierdza Barometr Perspektyw Zatrudnienia, publikowany od pięciu lat co kwartał przez agencję zatrudnienia Manpower. Zobacz też: Wybrałeś kierunek studiów? Zobacz ile po nim zarobisz! – Od początku prowadzenia badania w Polsce, obserwujemy pozytywną sytuację w sektorze Transport, Logistyka i Komunikacja – zaznacza Małgorzata Sacewicz-Górska z Manpower. Ekspertka dodaje, że dynamicznie rozwija się też sektor związany z usługami dla biznesu: – Przyszłość mają więc kierunki takie, jak transport i logistyka, finanse, rachunkowość, a także niezmiennie informatyka. Branże, w których w II kwartale 2013 zatrudnienie ma się zwiększać Branża - Prognoza zatrudnienia (skala od 0 do 15)1. Transport/Logistyka/Komunikacja - 102. Instytucje sektora publicznego - 63. Rolnictwo/Leńsctwo/Rybołóstwo – 44. Finanse/Ubezpieczenia/Niercuhomości/Usługi - 3 Źródło: Barometr Perspektyw Zatrudnienia Manpower Tymczasem, choć to właśnie w branży transportu i logistyki zapotrzebowanie na pracowników ma się zwiększać, związane z nią kierunki studiów nie są wcale wybierane chętnie. Transport chciało w ubiegłym roku studiować jedynie niecałe 13 tysięcy osób, a logistykę – niecałe 11 tysięcy. Dwa razy mniej, niż pedagogikę, po której pracy nie ma. Zobacz też: Studenckie wakacyjne dylematy: odpoczywać na plaży czy zdobywać punkty w CV? Sytuację absolwentów studiów na rynku pracy poprawić miał realizowany od 2008 roku program kierunków zamawianych. Polega na dofinansowaniu tych, które według Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego są niezbędne gospodarce. Dziś uczelnie opuszczają dopiero pierwsi absolwenci takich specjalnie przygotowanych studiów, dlatego dane o ich zatrudnieniu są niezmiernie skąpe. Jednak z ogólnych informacji o bezrobociu wśród absolwentów wynika, że nie wszystkie deklarowane przez przedsiębiorców branże są w stanie przyjąć tylu specjalistów. Resort nauki określił też grupę kierunków studiów, które uznaje za strategiczne. Okazuje się jednak, że nie wszystkie są trafnie dobrane. O ile nie ma wątpliwości w przypadku informatyki czy budownictwa, o tyle już chemia, ochrona czy inżynieria środowiska wypadają fatalnie. Odsetek nieaktywnych zawodowo wśród absolwentów kierunków strategicznych Informatyka 7,50%Budownictwo 10,30%Matematyka 11,20%Biotechnologia 12,10%Fizyka 13,80%Ochrona środowiska 14,50%Chemia 16,20%Inżynieria środowiskowa 17,60% Źródło: BKL – Badanie Ludności 2010–2012 – Wszystkie instrumenty, dzięki którym ministerstwo dopasowuje ofertę studiów do potrzeb rynku pracy, jest korzystne. Powinno jednak uważniej przyglądać się wymaganiom pracodawców- twierdzi Grażyna Spytek-Bandurska, ekspertka Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Ministerstwo chwali się co prawda, że odsetek bezrobotnych po zamawianych kierunkach jest o 6 punktów procentowych niższy, niż w przypadku innych studiów. Eksperci sugerują jednak, że najlepszym rozwiązaniem pod kątem szans na rynku pracy może okazać się rezygnacja ze studiowania w ogóle. Potwierdza to raport Niedobór talentów 2013,przygotowany przez Manpower. Zobacz też: Dyplom prawnika w ekspresowym tempie. Szansa czy bezwartościowy świstek papieru? 10 zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów 1. Wykwalifikowani pracownicy fizyczni2. Inżynierowie3. Technicy4. Przedstawiciele handlowi5. Kierowcy 6. Członkowie zarządu/ kadra najwyższego szczebla7. Szefowie kuchni/ kucharze8. Pracownicy działów IT9. Niewykwalifikowani pracownicy fizyczni10. Projektanci Źródło: Wyniki badania Niedobór Talentów 2013 Manpower – Na rynku pracy poszukiwani są przede wszystkim pracownicy fizyczni, kucharze, kierowcy, czy też technicy- wylicza Małgorzata Sacewicz-Górska. Według ekspertki, niezmiennie przyszłość mają handlowcy. -To zawód, który rozkręca biznes firmy i generuje sprzedaż. Do kształcenia wykwalifikowanych pracowników zawodowych mało kto się jednak garnie. -Prowadzenie takiej szkoły wymaga dużych nakładów finansowych. W końcu trzeba wyposażyć sale i kupić specjalistyczny sprzęt. Dlatego łatwiej jest prowadzić szkoły o profilu humanistycznym- tłumaczy Grażyna Spytek-Bandurska. Zobacz też: Ustawa deregulacyjna ułatwiającą dostęp do 51 zawodów podpisana Zdaniem rzecznika praw absolwenta opinie, że mamy zbyt wielu studentów można włożyć między bajki. Dziś studiuje niecałe 37 procent młodych ludzi, średnia europejska wynosi 40 proc., a założenia rządu mówią docelowo o 45 procentach w naszym kraju. Tomasz Sąsiada, Przemysław Ławrowski Sprawdź ogłoszenia: Praca Najlepsze w Polsce studia prawnicze w 2020 roku prowadzą uczelnie publiczne i prywatne z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania oraz Gdyni. Tak wynika z XIV Rankingu Wydziałów Prawa Dziennika Gazety Prawnej oraz Rankingu Wydziałów Prawa 2020 przygotowanego przez Rzeczpospolitą. Na tych specjalnościach nie da się prześlizgnąć. Musisz być geniuszem, żeby je skończyć. Fot. iStock W czasach niżu demograficznego studiować można praktycznie wszystko. Uczelnie prześcigają się w oryginalnych kierunkach, żeby ściągnąć studentów właśnie do siebie. Bogata oferta placówek niepublicznych także robi swoje. Wyższe wykształcenie cieszy się coraz mniejszym prestiżem, bo jego zdobycie zajmuje sporo czasu, a tak naprawdę niewiele daje. Zwykło się uważać, że żacy udają, że się uczą, a ich wykładowcy udają, że się starają. W polskim systemie edukacji nie ma miejsca dla naprawdę ambitnych. Ile w tym prawdy? Wszystko zależy od tego, gdzie trafimy. Liczy się oczywiście uczelnia, ale także wybrana specjalność. Wciąż można wskazać kierunki, które uznaje się za elitarne - trudne do zaliczenia, ale dające także największe szanse na późniejszy sukces finansowy. Uważa się, że to na nich studiują najinteligentniejsi i najbardziej zaradni. Byle kto się na nie nie dostanie, a tym bardziej ich nie ukończy. Te studia to lata wyrzeczeń i ciężkiej nauki! Zobacz również: LIST RAFAŁA: „Kierunki, na których studiują najładniejsze (i najbrzydsze) dziewczyny” fot. Thinkstock Medycyna 6 lat studiów i kolejne lata specjalizacji to dopiero początek. Studia medyczne zdecydowanie należą do tych najtrudniejszych i najbardziej wymagających. Nie tylko jeśli chodzi o ilość materiału do przyswojenia, ale także przełamanie własnych barier. Wystarczy wspomnieć słynne zajęcia w prosektorium, które nie każdy jest w stanie przeżyć. Studenci medycyny praktycznie przez cały czas się uczą, dlatego rzadko spotyka się ich na uczelnianych imprezach. Kierunek wymagający ogromnej determinacji i doskonałej pamięci. fot. Thinkstock Budownictwo To połączenie wielu specjalizacji technicznych, dzięki którym możliwe jest wzniesienie trwałej i bezpiecznej dla użytkowników konstrukcji. Specjalność dla wybitnych umysłów ścisłych, które są w stanie wykorzystać całą swoją wiedzę w jednym momencie - z matematyki, fizyki, chemii, geologii, mechaniki, geodezji itd. Zajęcia z rysunku technicznego to zdaniem absolwentów droga przez mękę, której byle kto nie podoła. Przyjemność zdecydowanie nie dla humanistycznych umysłów. fot. Thinkstock Weterynaria Niedoceniana, a jednak bardzo ciężka. Studia weterynaryjne w rzeczywistości niewiele różnią się od medycyny. Wymagają niemal takiej samej wiedzy z zakresu biologii, chemii czy farmacji. Fakt, że przyszli pacjenci nie mają prawa głosu to niewielkie ułatwienie. Zasada działania organizmu żywego jest zawsze taka sama. Leczenie czy operowanie zwierząt aż tak bardzo się nie różni. Kierunek dla prawdziwych pasjonatów, którzy swoją wiedzą nie odbiegają od lekarzy, a w przyszłości będą musieli się zadowolić znacznie niższymi zarobkami. Zobacz również: Kierunki studiów, na które nie ma sensu składać papierów - bezsensowne zajęcia, słabi wykładowcy fot. Thinkstock Mechatronika Nauka łącząca w sobie najtrudniejsze przedmioty techniczne - mechanikę, elektronikę, informatykę, automatykę i robotykę. Do tego odrobina fizyki, chemii i matematyki, co w efekcie daje nam kierunek bardzo skomplikowany i wymagający szerokiej wiedzy. Mechatronicy nie narzekają później na brak pracy, ale ukończenie tych studiów to ich zdaniem droga przez mękę. Poradzi sobie tylko wybitny umysł ścisły, który w liceum zamiast chodzić na imprezy, wolał rozwiązywać zadania matematyczne. fot. Thinkstock Farmacja Wystarczy przytoczyć kilka przedmiotów realizowanych na tym kierunku: anatomia, fizjologia, biochemia, mikrobiologia, chemia leków, toksykologia, biotechnologia, ekonomia, matematyka, genetyka… Farmaceuci muszą połączyć wiedzę czysto medyczną z profesjonalnym zarządzeniem przedsiębiorstwem, jakim bez wątpienia jest apteka lub firma produkująca leki. Wyjątkowo dużo nauki na pamięć, ale i charakterystycznego dla lekarzy łączenia faktów. Specjalność przyszłościowa i zwyczajnie trudna. fot. Thinkstock Lotnictwo i kosmonautyka Kolejny kierunek typowo techniczny, który cieszy się coraz większą popularnością, ale tylko nielicznym udaje się go przejść. Nauka ta łączy w sobie matematykę, fizykę, informatykę, mechanikę, aerodynamikę, projektowanie, elektrotechnikę i można tak wymieniać w nieskończoność. Kierunek wymagający doskonałej pamięci i wykorzystywania przyswojonej wiedzy w praktyce. A przy okazji bardzo odpowiedzialny, bo od umiejętności przyszłych absolwentów będzie zależało życie pasażerów samolotów i pojazdów kosmicznych. fot. Thinkstock Elektrotechnika Projektowanie sieci elektrycznych, zabezpieczanie urządzeń oraz ich eksploatacja - to bez wątpienia bardzo przyszłościowa specjalność. I znowu bardzo techniczna, bo łącząca w sobie matematykę, fizykę, informatkę, geometrię, automatykę, mechanikę, elektronikę itd. Późniejsza praca w zawodzie wymaga stałego podnoszenia kwalifikacji, bo w tej dziedzinie wciąż coś się zmienia. Tylko dla osób bardzo zdyscyplinowanych i dokładnych. Kontakt z prądem to nie zabawa. Zobacz również: W jakim wieku osiągamy stan szczęścia? Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Oto 10 najbardziej obleganych kierunków studiów w Polsce w roku akademickim 2018/2019. Do najczęściej wybieranych należały informatyka, zarządzanie, psychologia, ekonomia i prawo, jednak to liczba kandydatów na miejsce wskazuje, gdzie najciężej się dostać.
Okres egzaminów maturalnych pomału dobiega końca. Zaraz po ich zakończeniu młodzi ludzie staną przed najtrudniejszym wyborem w swoim dotychczasowym życiu – wyborem uczelni oraz kierunku studiów. Nie muszą się jednak niczym martwić, gdyż z braterską pomocą, niczym Armia Czerwona, już nadciągają dziesiątki rankingów i zestawień, które tylko spotęgują dezorientację młodych ludzi. Jak nie dać się złapać w rankingową pułapkę? Wybór zarówno odpowiedniej szkoły wyższej, jak i kierunku studiów, jest nie lada dylematem dla wielu ludzi. Rozwiązaniem tego nawarstwiającego się problemu miały być rankingi uczelni i zestawienia najbardziej perspektywicznych kierunków. Czy można jednak określić własną ścieżkę edukacyjną w oparciu o cudze przemyślenia i wskaźniki użyte do stworzenia danego rankingu? Pytanie jest czysto retoryczne… Ranking tu, ranking tam, a w każdym inne wyniki mam Przejrzyjcie zestawienia kilku najbardziej popularnych rankingów szkół wyższych. Co widzicie? Całkowitą rozbieżność wyników? Nie powinno Was to jednak dziwić, gdyż każdy ranking tworzony jest w oparciu o inne wskaźniki, a większość z nich nie ma dla kandydatów na studia żadnego znaczenia. Co powinno Was zatem interesować? Po pierwsze: opinie studentów i absolwentów o danej uczelni. Po drugie: raporty zatrudnienia absolwentów. Po trzecie: infrastruktura. Prawda, że prosta recepta? Prosta, ale bardzo skuteczna w kontekście podjęcia ostatecznej decyzji. Nie słuchajmy jednak głosu ludzi, którzy z uczelnią X nie mają nic wspólnego. Nadstawmy uszu, gdy słyszymy wypowiedzi studentów i wykładowców, ponieważ ich słowa powinny mieć dla nas największą wartość. Gdzie ich szukać? Wszędzie: w internecie, na targach edukacyjnych, na ulicy, na uczelni, a nawet w restauracji, jeśli mamy ku temu okazję. Ciężko jednak biegać po ulicy w poszukiwaniu studentów i wykładowców konkretnej uczelni, prawda? Zatem zostaje nam do dyspozycji internet i jego nieprzebrane zasoby: fora dyskusyjne, portale edukacyjne i studenckie, grupy i strony w mediach społecznościowych, itd. Możliwości są ograniczone jedynie naszą wyobraźnią i kreatywnością, której użyjemy w procesie pozyskiwania informacji. Łatwo zatem odgadnąć, że analiza rankingu uczelni nic nam nie da. Utwierdzimy się jedynie w przekonaniu, że wygrała go uczelnia, która najlepiej dostosowała się do wskaźników i mechanizmu tworzenia go. Zróbmy może mały test: stoicie przed wyborem uczelni. Macie przed oczami 5 rankingów szkół wyższych i dziesiątki opinii studentów, które znaleźliście w internecie. Według rankingów, Uniwersytet im. Czterech Pancernych oraz Politechnika im. Boba Budowniczego są fantastyczne i aż dziwne, że jeszcze nie wyprzedziły Harvardu lub Princeton, w międzynarodowych zestawieniach. Opinie studentów diametralnie jednak różnią się od tego utopijnego obrazu: niski poziom współpracy uczelni ze środowiskiem biznesowym, niedbałe podejście do kwestii staży i praktyk zawodowych, kiepskie wyposażenie laboratoriów, itp. Czy wybór takiej uczelni będzie rzeczywiście najlepszy? Śmiem wątpić, ale to przecież Wasza decyzja, która będzie zgodna z wynikami rankingu… Walka na synonimy: perspektywiczne, przyszłościowe, futurystyczne, kosmiczne, zapewniające pracę Wybaczcie, że na samym wstępie mocno Was rozczaruję, ale nie istnieje coś takiego, jak idealny, najlepszy, zapewniający pracę kierunek studiów! Przykre, ale prawdziwe. Nie wierzcie zatem w zapewnienia, że ukończenie kierunku Y zapewni Wam wymarzoną posadę, a pracodawcy będą ustawiać się w kolejce i prosić o autografy na kolejnych umowach i kontraktach. Wybór kierunku studiów i specjalności jest tak naprawdę kwestią drugorzędną. – Drugorzędną? Przecież wybór kierunku jest najważniejszą rzeczą na drodze do kariery zawodowej! – powie 90% maturzystów. Prawda, jak zwykle zresztą, leży pośrodku. Wybór jednego z kierunków technicznych ułatwi nam drogę do kariery ułatwi nam drogę do kariery, ale wizyta w Urzędzie Pracy uświadomi nam, że bezrobotny geodeta czy fizyk nie jest dzisiaj już wymysłem złośliwych humanistów. Znalezienie świetnej posady po ukończeniu studiów nie jest uzależnione od naszego dyplomu, ale od ciężkiej pracy, jaką włożyliśmy w jego uzyskanie! Na nasz potencjalny sukces składa się wiele czynników, ale pozwolę sobie wymienić przynajmniej kilka: doświadczenie zawodowe, ukończone kursy i szkolenia, znajomości, które zawarliśmy na stażach lub w trakcie praktyki zawodowej. Właśnie to decyduje o tym, czy dostaniemy pracę, czy też trzeba będzie pofatygować się do PUPU. Do czego zatem przyda się ranking kierunków studiów? Rzuci odrobinę światła na kwestię trendów rynkowych, ale te możemy poznać również przy pobieżnej lekturze newsów z portali biznesowych. Wartość rankingu kierunków? “Mniej niż zero”, jak zaśpiewałoby Lady Pank. Kilka słów na koniec Polska, według rankingów, jest najlepszym miejscem do życia. Nasza gospodarka jest oazą spokoju i dobrobytu na oceanie kryzysu gospodarczego. Rozwijamy się dynamicznie i plasujemy się w ścisłej czołówce wszelkich, międzynarodowych zestawień. Wierzycie w to? Nie? Dlaczego zatem wierzycie w rankingi uczelni i kierunków studiów? Autor: Miłosz Szkudlarski . 367 155 130 222 275 460 45 182

dziwne kierunki studiów w polsce