Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Ziemi obiecanej Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych
Po maturze z języka polskiego mnóstwo maturzystów będzie się zastanawiało, czy nie popełniło błędu kardynalnego. Przypomnę, że błąd kardynalny to taki, który dyskwalifikuje pracę. Maturę wtedy trzeba powtórzyć. Nie każdy błąd jest od razu kardynalnym. Na pewno nie są nim błędy ortograficzne ani interpunkcyjne. Także błędy językowe nie dyskwalifikują pracy. Można też być spokojnym o kompozycję. Błędy w zakresie budowy pracy też nie są kardynalne. Również błędy merytoryczne bardzo rzadko kwalifikują się jako kardynalne. Żeby praca została wyzerowana, musi to być bardzo poważny błąd merytoryczny, podkreślam, naprawdę bardzo poważny. Drobnostki się nie liczą. W informatorach maturalnych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej można przeczytać, że błąd jest kardynalny, gdy odnosi się do treści lektury oznaczonej gwiazdką w podstawie programowej (w 2021 w wymaganiach egzaminacyjnych). Jest to pomyłka maturzysty, która świadczy o nieznajomości omawianej lektury. Jeśli zdający poda informacje o bohaterach czy zdarzeniach, które są ewidentnie błędne, np. że Wokulski ożenił się z Izabelą (nie ożenił się) albo że Telimena była mamą Tadeusza (nie była!), wtedy uznane to zostanie za błąd kardynalny. Muszą to być zdarzenia kluczowe dla akcji utworu, natomiast drobne przeinaczenia fabularne są traktowane jak zwykłe błędy rzeczowe. Matura to nie egzamin na prawo jazdy. Nie każdy błąd dyskwalifikuje. Właściwie nie znam wypracowania absolutnie bezbłędnego. Typowe pomyłki to: Kordian – Konrad, Krasiński – Krasicki, odrodzenie – oświecenie, hrabia – książę, Stanisław – Władysław, literówki w nazwiskach, płeć (ta Wernyhora czy ten Wernyhora), powstanie listopadowe – styczniowe, błędy w datach, zaręczyny – ślub (Tadeusz z Zosią tylko się zaręczyli, ślubu nie ma). Błędów drobnych jest bez liku, a kardynalnych tyle, co kot napłakał. W razie wątpliwości proszę pytać.
Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu ''Ziemi obiecanej'' Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury. Egzamin maturalny 2020: Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu?
Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? oraz Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? - to dwa tematy rozprawki, które na wypracowaniu na egzaminie maturalnym z języka polskiego na poziomie podstawowym najczęściej wybierali uczniowie. Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!To był gorący poranek dla maturzystów. W całym województwie kujawsko-pomorskim do matury zgłoszonych zostało 15 tys. 140 tegorocznych maturzystów, z samej Bydgoszczy - 3665. - Matura rozpoczęła się zgodnie z planem. Wszędzie egzamin się odbył. Nie było żadnych zakłóceń - mówi Emilia Balana-Mroczkowska z Kuratorium Oświaty w 2021 - język polski. Odpowiedzi, zasady i arkusze egzaminacyjne W V LO, gdzie maturę pisało 119 osób, egzamin zdawali też Julia Gadzinowska i Ryszard Kimmel, których zmagania w tym roku "Express" śledzi na Noc przespałem dobrze, ale rano jak się obudziłem nerwy dały o sobie znać, prawie śniadania nie mogłem przełknąć - mówi Rysiu. - Ja też się denerwowałam i nie mogłam jeść, wstałam nawet zanim zadzwonił budzik - dodaje teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się stres - mówi Joanna Kolan, nauczycielka języka polskiego w IV LO w poziomie podstawowym z języka polskiego uczniowie otrzymali osobny arkusz z testem i osobny na wypracowanie (dotychczas był jeden). Na rozwiązanie zadań i napisanie pracy mieli 170 minut. W tym roku na maturze z języka polskiego pojawiły się do wyboru trzy tematy wypracowania, bo zwiększono liczbę rozprawek z jednej do dwóch. Tak jak dotychczas była też interpretacja tekstu poetyckiego (jako temat trzeci).Do wyboru uczniowie mieli tematy:Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu "Lalki" Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury. Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu "Ziemi obiecanej" Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury. Wiersz "Strych" Beaty Obertyńskiej. Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Matura z języka polskiego - komentarze uczniów- "Lalka" mnie ucieszyła, choć wolałbym "Pana Tadeusza" - mówi Rysiu Kimmel. - Oczywiście wybrałem właśnie tę rozprawkę, bo "Lalkę" miałem dobrze opanowaną. Postawiłem tezę, że ambicja motywuje człowieka do pracy, nauki i zbawienia. Należało odwołać się do fragmentu "Lalki", całości tego utworu i wybranego tekstu kultury i tu wziąłem "Pana Tadeusza". W części testowej pojawiły się teksty o komizmie i czy trzeba potępiać wyrazy "ciężko" i "ciężki" jako natręctwa w języku polskim. Test w sumie był przyjazny, pytania jasno sformułowane, choć ważne było, by polecenia czytać ze wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą. Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło - mówi Julia Gadzinowska, maturzystka z V LO w z kolei uważa, że część testu o natręctwach językowych była trudna. - Rozwiązałam wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą - mówi. - Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło. Pisałam więc rozprawkę z "Lalki". Odwołałam się też do dwóch innych utworów "Ludzi bezdomnych" S. Żeromskiego i "Roku 1984" G. Orwella. W sumie jestem zadowolona. Temat drugiej rozprawki dotyczący miasta i "Ziemi obiecanej" wydawał mi się trudniejszy. Poza tym mało kto czytał z nas "Ziemię obiecaną". Moim zdaniem, matura próbna była z języka polskiego - komentarz polonistkiO ocenę stopnia trudności matury z języka polskiego poprosiliśmy Joannę Kolan, polonistkę z IV LO w Rozmawiałam z moimi uczniami i byli zadowoleni - mówi Joanna Kolan. - Tematy były przystępne, jasno sformułowane, znając obowiązkowe lektury można było napisać ciekawe wypracowanie. Niektórych może zaskoczyła "Ziemia obiecana", bo mało kto ją czytał. Większość - jeśli już - raczej oglądała film Andrzeja Wajdy. Jednak tu wcale nie trzeba było znać całości tego utworu. Ważne było, aby omówić podany fragment pod kątem zaproponowanego stanowiska i przywołać inne teksty kultury, w których występuje motyw miasta. Wybór był duży. Mogły być to np. powieści "Dżuma", "Lalka", "Ojciec Goriot" czy Zbrodnia i kara". Jak zaznacza polonistka, niektórym uczniom większą trudność od pisania wypracowania sprawiło rozwiązanie testu. - Mówili, że był dość trudny i na udzielenie odpowiedzi musieli poświęcić więcej czasu - twierdzi Joanna Kolan. - Oba teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się zdać maturę z języka polskiego na poziomie podstawowym, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. W środę (5 maja) o godz. 9 uczniowie napiszą egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Potrwa on 170 minut. Matura z uwagi na pandemię odbywa się w reżimie ofertyMateriały promocyjne partnera
Struktura przestrzenna w „Lalce”. Bolesław Prus z wiernością szczegółu i dokładnością godna przewodnika turystycznego przedstawił w powieści przestrzenie otwarte. Przykładem jest naturalistyczny opis dzielnicy biedoty miejskiej – Powiśla, szczegółowa charakterystyka pola bitwy na Węgrzech. Inne przykłady to opisy pola Temat: Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi ?Przykładowe tezy: 1) Miasto to naturalna siedziba człowieka, która jest mu przyjazna, ale bywa także siedliskiem ludzkiej obojętności i nie gwarantuje człowiekowi szczęścia. 2) Mimo swych wad miasto jest przestrzenią przyjazną człowiekowi, pozwala mu na rozwinięcie skrzydeł, wykazanie się przedsiębiorczością. 3) Miasto to przestrzeń wroga istocie ludzkiej, oddala człowieka od natury i pozbawia go indywidualizmu i wynikające z fragmentu powieści „Ziemia obiecana” W. Reymonta: 1) Łódź to miasto będące żywym organizmem, „uśpionym olbrzymem”, rozrastającym się w zastraszającym tempie, zagarniającym okoliczne tereny; 2) Wizja „miasta-wiru” – pochłaniającego wszystko i wszystkich; 3) Miasto intensyfikuje w ludziach negatywne cechy, wzmacnia pragnienie wzbogacenia się, szybkiego awansu społecznego kosztem innych ludzi, oszustw, wyzysku; 4) Miasto to „ziemia obiecana” dla ludzi prostych, ubogich, pochodzących ze wsi, pragnących szybkiego awansu społecznego i wzbogacenia się; podążanie do Łodzi wszelkimi możliwymi drogami...Inne teksty kultury możliwe do przywołania w charakterze przykładów:Np. 1) A. Mickiewicz III część „Dziadów” („Ustęp”), 2) J. Słowacki „Kordian”, 3) F. Dostojewski „Zbrodnia i kara” , 4) H. Sienkiewicz „Quo vadis”, 5) S. Żeromski „Ludzie bezdomni”, 6) A. Camus „Dżuma”, 7) F. Kafka „Proces”, 8) film „Jesteś legendą” reż. F. Lawrence, 9) film „Troja” reż. W. Petersen
Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Oto jeden z tematów tegorocznej matury. Matury, która powinna być egzaminem z dojrzałości, refleksyjności, umiejętności krytycznego czytania tekstów kultury. Matury, która nie powinna być dla każdego.
Zadanie w mieście, wroga przestrzeń - przykłady książek Potrzebuje przykładu wrogiej przestrzeni w mieście dla człowieka do rozprawki szkolnaZadaniaJęzyk Polski To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać Najlepsza odpowiedź blocked "Kamienie na szaniec""Mały Książę""Stary człowiek i morze""Księga Hioba z Pisma św." oraz wiele innych o 20:08 Odpowiedzi (2) blocked Orwell - "1984" o 16:32
Temat 2 - Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Ziemi obiecanej Władysława Stanisława Reymonta oraz do Miasto według słownika języka polskiego to „duży obszar intensywnie i planowo zabudowany, będący skupiskiem ludności, wykonującej zawody nierolnicze”. By powstawały miasta, musi istnieć rozwinięta cywilizacja. To w miastach skupiało się rzemiosło, handel, powstawały pierwsze banki, zakłady przemysłowe, ośrodki kulturalne i koncentrowała się władza. Współczesne metropolie pełne są pięknych budynków ze stali i szkła, nie przypominają jednak miast z otoczonymi murami o ciasnych i wąskich uliczkach, pełnych nieczystości. Fenomen miasta polega na tym, że jest to miejsce, w którym człowiek może odnieść sukces, zdobywając zawód, wiedzę, ale równocześnie może ulec destrukcji, ponieważ rodzi ono także według słownika języka polskiego to „duży obszar intensywnie i planowo zabudowany, będący skupiskiem ludności, wykonującej zawody nierolnicze”. By powstawały miasta, musi istnieć rozwinięta cywilizacja. To w miastach skupiało się rzemiosło, handel, powstawały pierwsze banki, zakłady przemysłowe, ośrodki kulturalne i koncentrowała się metropolie pełne są pięknych budynków ze stali i szkła, nie przypominają jednak miast z otoczonymi murami o ciasnych i wąskich uliczkach, pełnych nieczystości. Fenomen miasta polega na tym, że jest to miejsce, w którym człowiek może odnieść sukces, zdobywając zawód, wiedzę, ale równocześnie może ulec destrukcji, ponieważ rodzi ono także zagrożenie. Anonimowy tłum mieszkańców zawsze rodził niebezpieczeństwo. Dziś mamy gangi, szajki, nielegalne podziemie, ale i w ubiegłych wiekach w tych miejscach kwitła bezkarność. We wszystkich stolicach Europy znajdziemy piękne i zadbane dzielnice, jak i slumsy, które przerażają, tak jak Powiśle przeraziło Wokulskiego w „Lalce” Bolesława w Biblii mamy przedstawione różne miasta. Nad Morzem Martwym w Palestynie sąsiadowały ze sobą Sodoma i Gomora. Panoszyło się w nich zło i zepsucie. Ludzie mieszkający tam byli zuchwali i zapomnieli o przykazaniach bożych. Byli występni, pyszni, zdemoralizowani i pogardzali świętym prawem gościnności. Bóg zesłał na nich z nieba „deszcz ognia i siarki” i wygubił wszystkich. Ocalił jedynie Lota, jego żonę i córki. Był on bowiem jedynym człowiekiem bogobojnym i sprawiedliwym. Po dziś dzień Sodoma i Gomora stały się symbolem miejsc występku, rozpusty i grzechu. Do tych biblijnych utworów odwoływali się Juliusz Słowacki, Konstanty Ildefons tylko Sodoma i Gomora stały się miejscem swoistej hańby człowieka. Równie kontrowersyjnym miastem historycznie jest Judea, która w tak sugestywny sposób przedstawił Mel Gibson w swoim filmie pt. „Pasja”. To tu Żydzi ukrzyżowali Jezusa, a tłum zgodził się uwolnić Barabasza zamiast swojego literaturze polskiej na szczególne miejsce zasługuje Warszawa, opisana przez wielu pisarzy takich jak Bolesław Prus, Stefan Żeromski, czy też Hanna Krall. W „Lalce” Bolesława Prusa ukazana została Warszawa jako różnorodna przestrzeń życiowa, w której się kocha, zdradza, tęskni, marzy, załatwia interesy, bankrutuje, gdzie obok siebie egzystują Polacy, Żydzi i Niemcy. Mieszkańcami tego miasta jest biedota, mieszczaństwo, arystokracja, które zamieszkują odrębne dzielnice i bywają w określonych miejscach miasta. Ogród Botaniczny i Łazienki są najczęściej odwiedzane przez arystokracje. Największe ubóstwo, nędza i bieda mieści się na Powiślu. Ignacy Rzecki jako urodzony warszawianin nie potrafi żyć bez swego Warszawę potraktował Stefan Żeromski w „Ludziach bezdomnych”. Dla niego miasto to głównie ulica Ciepła i Krochmalna, która stanowi dla bohatera najściślejszą „Ojczyznę”. Z tych ulic uderza fetor jak z cmentarza. A domy przypominają ciemne pieczary, nory, w których mieszkają wynędzniali, bladzi, schorowani ludzie. W rynsztokach na podwórkach bawią się dzieci. Starsi zatrudnieni są w stalowni za marne grosze i narażeni na wszechobecny metal i dym. Żona Wiktora brata Judyma pracuje w fabryce tytoniu, gdzie powietrze jest gęste od zapachu tabaki, a pracownice mają cery trupie i czerwone. Dla kontrastu pisarz ukazał elegancję, opisując dom doktora Czernisza, w którym czytelnik może dostrzec bogate dywany, kanapy, piękne meble i rzęsiście oświetlono rozczarowuje Cezarego, bohatera „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego, który spodziewał się zobaczyć śnione przez ojca „szklane domy”. Szczególnie dzielnica żydowska sugeruje mu rozmijanie się marzeń ojca z rzeczywistością. Wszystko tu jest tandetne, brzydkie, zniszczone, obskurne i biedne. Ulica Świętojańska, Franciszkańska, Gęsia, Miła, Nalewki - to rzucające się w oczy śmietniki, rynsztoki, rudery. Mieszkający tu ludzie przypominają nędzarzy-łachmaniarzy, obdartych, chudych, zgarbionych i okresie okupacji Warszawa żyje własnym życiem. Mieszkańcy organizują szmugiel żywności, a w czasie godziny policyjnej miasto zamiera. W stolicy istnieją mieszkania kontaktowe i mieszkania rezerwowe dla spalonych. Ludność się nie poddaje, młodzież należy do podziemnych organizacji. Urządza akcje, działa mały sabotaż. Roman Bratny w Utworze pt. „Kolumbowie. Rocznik dwudziesty” ukazuje ludzie walczących w trakcie powstania warszawskiego; z determinacją na ulicach, barykadach, gdy trzeba zdobyć jeden dom lub choćby po dziś dzień jest szczególnym miastem dla Polaków, które zawsze stwarzało pewną szansę rozwoju, ponieważ bez względu na historię w tym mieście ludzie pragnęli tworzyć, walczyć i żyć, kiedy zagrażało odnotowała również szczególnie miasto, które w epoce romantyzmu tak zdumiewająco opisał Adam Mickiewicz w utworze pt. „Ustęp do Dziadów część III”. W poemacie pt. “Petersburg” poeta zawarł refleksje dotyczące istoty prawdziwej wielkości i potęgi najwspanialszych antycznych miast: Rzymu, Aten i Sparty. W przeciwieństwie do rosyjskiej stolicy - Petersburga - powstawały one jakby samorzutnie i naturalnie w miejscach, do których przybywali ludzie, gdzie wznosili swe domy, by żyć w szczęściu i dostatku. Z czasem stopniowo budowano w nich piękne pałace, kościoły, które służyły wszystkim. Inaczej było z miastem rosyjskim i jak zauważa poeta to miasto „powstało z krwi i łez”, z nadludzkiego wysiłku. By wznieść kamienne budowle w nieprzyjaznej okolicy na mokradłach, pustkowiu. Petersburg pochłonął wiele istnień ludzkich, a jego budowie nie towarzyszyła żadna idea, żaden szczytny cel, jedynie chęć ukazania światu potęgi jest miastem eklektycznym, ponieważ mieszają się tu różnorodne style architektoniczne, przeniesione z wielu zakątków świata. Stolica Rosji posiada wiec elementy charakterystyczne dla Paryża, Wenecji, Rzymu i Londynu, lecz brak jej własnego charakteru i prawdziwego piękna. W tym monumencie nie żyją zwykli ludzie w niedostatku i biedzie. Przepych miasta służy bowiem wyłącznie carowi Piotrowi Wielkiemu, który upodobał sobie spacery jego ulicami, podziwiając dzieło swojego despotyzmu. Każdego dnia w porze przechadzki cara i jego dworu ubodzy mieszkańcy gromadzą się wzdłuż ulic, by podziwiać bogactwo i przepych swojego władcy, ale rzucają w jego kierunku nienawistne sam Petersburg Przedstawił w swoje powieści “Zbrodnia i kara” F. Dostojewski. Akcja Powieści rozgrywa się w latach sześćdziesiątych XIX stulecia. Są to czasy, w których miasto przeżywa głębokie przeobrażania, nasila się pogoń za pieniądzem, tworzą się nowe elity, a w ślad z nimi postępuje deklasacja warstw najuboższych. Dostojewski koncentruje się wokół placu Siennego i jego najbliższych okolicach gdzie zamieszkuje główny bohater Rodion Raskolnikow. Są to miejsca najuboższe, obfitujące w zaśmiecone podwórka, zniszczone uliczki i zaułki, małe i duszne mieszkania. Życie w takich warunkach wywiera wpływ na kondycję psychiczną i fizyczną bohatera. Choć jest młodym człowiekiem, już dawno stracił motywację do działania. Od chwili, gdy brak pieniędzy zmusił go do przerwania studiów, Rodion nie robi nic pożytecznego. Całymi dniami przesiaduje w swej skromnej izdebce lub włóczy się po brudnych ulicach Petersburga i pogłębia się jego niechęć do świata i ludzi. Petersburg, widziany oczyma głównego bohatera, jest miastem, które doprowadza swych mieszkańców do demoralizacji i upadku. Nędza odziera z godności nawet jednostki najbardziej dumne i honorowe. Tragicznym przykładem tej prawidłowości są losy Katarzyny Marmieładowej i jej pasierbicy Soni. Obie kobiety zmuszone są podjąć się mordu, by utrzymać rodziny, gdy pogrążony w alkoholizmie Marmieładow nie jest w stanie sprostać temu wysiłkowi. Tragiczny los spotyka Sonię, która pomimo swej delikatności, chcąc wspomóc rodzinę, schodzi na hańbiącą drogę prostytucji. W tym mieście dobrze żyje się tylko oszustom i lichwiarzom, żerującym na ludzkim nieszczęściu, nie ma miejsca dla ludzi skromnych i uczciwych. To miasto determinuje losy bohaterów, jest miejscem, w którym może narodzić się idea zbrodni, ponieważ Petersburg rozwoju dla swoich mieszkańców stworzyło miasto Oran, położne na wybrzeżu Morza Śródziemnego w Algierii. Ten francuski port to miasto nowoczesne, żyjące ustalonym rytmem, który wyznaczają tu interesy, transakcje handlowe, bogacenie się, oraz krótkie chwile odpoczynku. W tym mieście ludzie są bardzo praktyczni. Starają się przez cały tydzień zarobić jak najwięcej pieniędzy, aby bogacić się i dlatego wszelkie rozrywki pozostawiają sobie na sobotę i niedziele. Orańczycy nie przeczuwają, że ich banalny porządek świata może być zburzony. W tym mieście ludzie nie są zdolni do wielkich uczuć czy poważnych refleksji. Nikt nie jest przygotowany na tragedię, ponieważ każdy skoncentrowany jest na dobrach materialnych. Sytuacja zaczyna się zmieniać wraz z rozwijającą się chorobą. Ludzie zamykają się w domach i samotnie przeżywają kolejne dni pełne strachu, lęku i obawy przed zachorowaniem. Obcowanie z nieszczęściem sprawia jednak, że społeczeństwo tego miasta zaczyna dojrzewać, przeobrażać się wewnętrznie i dźwigać ciężar wszechobecnej śmierci. Dawny egoizm przemienia się we współczucie i chęć niesienia pomocy. Lambert, który dotychczas myślał o ucieczce z miasta, zaczyna wraz z innymi pracować w ochotniczej formacji sanitarnej. Dżuma nauczyła orańczyków myśleć, czuć i walczyć, jak również udowodniła, że w ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na rozważania na temat motywu miasta jako przestrzeni należy zauważyć, że literatura ukazała nam różne miasta a w nich mieszkańców biednych i bogatych, przyzwoitych, moralnych, ale i nieuczciwych, okrutnych, a nawet zbrodniarzy. Miasto zmienia się również radykalnie w czasie dziejowych zawieruch. Tak jak w Warszawie, pojawia się zniszczenie, pożar, śmierć w czasie II wojny światowej, tak również w Petersburgu ukazany jest gwałt, choroby i głód. Obraz miasta jest kształtowany przez warunki panujące w danym kraju. Z niedomagań gospodarki lub systemu społecznego rodzi się nędza a wraz z nią przestępczość. Dlatego też takie miasto będzie miało wpływ na degradacje życia człowieka, tak jak stało się to w przypadku Rodiona Raskolnikowa lub miasto Oran miało wpływ a rozwój duchowy swoich mieszkańców, dzięki Dżumie, która budziła w nich świadomość. Miasto - jego brzydota i piękno, bogactwo i nędza - należą do ludzi. To my czynimy te miejsca albo ośrodkami, które są świadectwem rozwoju cywilizacji albo miejskimi slumsami, gdzie rodzi się zbrodnia. . 232 428 105 120 454 423 318 438

miasto przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi