Jak znaleźć osobę w Niemczech: 10 sposobów wyszukiwania osób w Niemczech według imienia i nazwiska. Na tej stronie dowiesz się, jak szukać osoby w Niemczech po imieniu i nazwisku, zdjęciu, numerze telefonu, adresie lub adresie e-mail. Dowiedz się, które agencje państwowe i organizacje międzynarodowe mogą pomóc w poszukiwaniu, a Numer identyfikacyjny w Niemczech, czyli Identifikationsnummer to numer, którym posługują się Niemcy tak, jak Polacy numerem PESEL. Często Identifikationsnummer jest mylony z die Steuernummer, czyli numerem identyfikacji podatkowej, jednak trzeba zaznaczyć, że nie jest to ten sam numer. Numer identyfikacji podatkowej wcześniej był niezwykle ważny, jednak obecnie jest powoli wypierany przez ww. numer identyfikacyjny. W tej chwili najbardziej skorzystają z niego osoby pracujące jako freelancerzy bądź osoby chcące założyć własną działalność gospodarczą. Ponadto pracodawcy na terenie Niemiec powinni znać numer identyfikacji podatkowej swoich pracowników, w celach podatkowych. Steuernummer jest dostarczony podatnikowi w chwili złożenia pierwszego zeznania podatkowego w Niemczech. Co to jest Identifikationsnummer? Wróćmy jednak do Identifikationsnummer, czyli tematu dzisiejszego artykułu. Numer identyfikacyjny obowiązuje od 2008 roku i dotyczy każdego obywatela Niemiec. Jest on niezmienny przez całe życie i składa się z 11 cyfr. Od 2008 roku również każde narodzone dziecko otrzyma taki numer. Pod numerem identyfikacyjnym w Niemczech zbierają się wszystkie informacje o osobie z różnych dziedzin — od statusu cywilnego, po dane podatkowe. Informacje te będą przechowywane aż do 20 lat po śmierci obywatela Niemiec. Numery identyfikacyjne posiada Centralny Urząd Podatkowy w Niemczech. Uwaga! Polacy pracujący w Niemczech otrzymają taki numer po zameldowaniu na terenie Niemiec bądź przy składaniu zeznania podatkowego. Jakie są różnice między numerem identyfikacyjnym (Identifikationsnummer) a numerem identyfikacji podatkowej (Steuernummer)? Główna różnica pomiędzy ww. numerami jest taka, że numer identyfikacyjny jest zawsze taki sam, a numer identyfikacji podatkowej może się zmienić w zależności od sytuacji, w jakiej znajduje się podatnik (wejście w związek małżeński, założenie działaności gospodarczej itp.) 50 lat temu nazistowski zbrodniarz Adolf Eichmann został schwytany przez izraelski wywiad w Buenos Aires. Teraz zostaną odtajnione akta, które mogą dać odpowiedż na pytanie, kto pomógł Jednym z przełomowych momentów w polskiej migracji do Niemiec było bez wątpienia zburzenie Muru Berlińskiego w 1989 roku. Choć dziś o historii tej budowli przypominają już tylko jej pozostałości, warto poznać ją lepiej. Berlin, Niemcy Doskonałą propozycją dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas i przy okazji odkryć ślady przeszłości jest wyruszenie na dwóch kółkach szlakiem rowerowym właśnie wzdłuż Muru Berlińskiego, trasą Mauerweg. Jej początek znajduje się w Berlinie przy Podstamer Platz, następnie droga wiedzie do Poczdamu. Architektoniczną perłą tego miasta jest niewątpliwie zespół pałacowo-ogrodowy Sanssouci. Jest on naprawdę ogromny, dlatego zwiedzanie kompleksu rowerem jest doskonałym rozwiązaniem. Kiedy tylko znów będziemy mogli swobodnie podróżować, możemy zaplanować taką wiosenną wyprawę. Rowery można wypożyczyć na miejscu. Sięgnijmy jednak głębiej i przypomnijmy sobie wcześniejsze wydarzenia w historii, które skłoniły naszych rodaków do osiedlenia się w sąsiednim kraju. Industrializacja Zagłębia Ruhry niegdyś przyczyną emigracji Polaków, dziś jej cuda techniki budzą zachwyt przyjezdnych z całego świata Jednym ze szczególnych powodów migracji Polaków do Niemiec w połowie XIX w. była industrializacja Zagłębia Ruhry. Wówczas grupa prawie 300 tys. polskojęzycznych emigrantów ruszyła z pruskich prowincji (głównie z Mazur i spod Poznania) oraz ze Śląska w poszukiwaniu pracy. Mimo że obywatelstwo mieli pruskie, to jak to Polacy z okupowanych terenów, byli ogromnie przywiązani do polskich tradycji i kultury. Nie zapomnieli o nich także w nowym kraju. Tworzyli bowiem w Niemczech polskie związki zawodowe, banki, towarzystwa kulturalne czy kluby sportowe, co na trwałe zapisało w pamięci historycznej Niemców. Część Ruhr-Polen wróciło po ogłoszeniu Niepodległości Polski w 1918 r. do ojczyzny, jednakże ich potomkowie emigrowali po wojnie do Niemiec, jako tzw. późni przesiedleńcy. Kojarzące się z kominami, piecami hutniczymi, szybami kopalń i hałdami węgla Zagłębie Ruhry, dzisiaj przyciąga wielu turystów swoimi postindustrialnymi atrakcjami. Wszystko zaczęło się od wysokiej na 35 m szklanej sylwetki... słonia, która okryła dawną sortownię węgla, po tym jak trzeba było zamknąć kopalnię „Maximilian” w Hamm. Przemysłowe tereny zamieniły się w parki z tematycznymi placami zabaw oraz przestrzenią poświęconą sztuce i edukacji. Hamm nie jest jedynym takim miejscem. W Essen została udostępniona dla zwiedzających dawna kopalnia wraz z koksownią “Zollverein”. Razem z przewodnikiem można odkrywać tam dawne wędrówki węgla czy miejsca, gdzie rafinowany był koks. Foto: Achim Meurer / GNTB Dawna kopalnia wraz z koksownią "Zollverein", Essen, Niemcy Największe wrażenie robi tam wypełniony błękitną wodą basen i otwierane zimą lodowisko. Dzięki temu można uprawiać sport pośród nieczynnych fabrycznych kominów, pieców, taśmociągów, kłębowiska rur i przewodów. Kompleks przemysłowy kopalni i dawnej koksowni Zollverein w Essen został nawet ujęty na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Foto: Dominik Ketz / Tourismus NRW Wycieczka rowerowa w Duisburg Nord, Niemcy Park krajobrazowy Duisburg Nord, który wyrósł na terenach dawnej huty Thyssena, przyciąga miłośników prawdziwych przygód. W znajdującym się potężnym zbiorniku na gaz, który wypełnia 21 mln litrów, można nurkować i podziwiać zatopiony stary jacht i szkielet samochodu. Polska restauracja na szlaku. Dlaczego jeszcze warto zajrzeć do Oberhausen? Podróżując po Zagłębiu Ruhry przerwę możemy sobie zrobić w polskiej restauracji. Jak to możliwe? Oceanolog Czesław Gołębiewski wyjechał do Niemiec w 1989 roku. Jego ojciec urodził się w Oberhausen jako syn polskiego imigranta z 1897 roku, matka była Niemką. Razem z żoną Marią otworzyli właśnie w Oberhausen restaurację “Gdańska”. Nie jest to jednak zwykły lokal, bowiem polscy właściciele mają nadrzędny cel - promowanie polskiej kultury. W restauracji odbywają się spektakle, koncerty LIVE, ale i wystawy, czy polskie noce literatury. Co ciekawe, co roku przyznają oni też statuetkę Neptuna dla osób dbających o dobre stosunki polsko - niemieckie. Foto: Onet On Tour Właściciele restauracji "Gdańska", Oberhausen, Niemcy Będąc w tym mieście nie można zapomnieć, by odwiedzić szczególne miejsce, które świadczy o dawnym industrialnym charakterze Oberhausen, czyli gazometr (niem. Gasometer). Jest to ogromny budynek, który służył niegdyś do magazynowania gazu. Zachowany w świetnym stanie, wysoki na 117 m obiekt, stanowi nie tylko wspaniały punkt widokowy, ale jest miejscem wystaw oraz wydarzeń kulturalnych. Obecnie trwają tam przygotowania do wystawy wiosennej, która zabierze odwiedzających w podróż klimatycznych przemian. Foto: Tourismus & Marketing Oberhausen GmbH Oberhausen, Niemcy Nowa generacja Polaków. Miasta na studia i nie tylko Po wejściu Polski do UE 1 maja 2004 roku tysiące polskich rzemieślników ruszyło na Zachód. Otwarte granice Europy sprawiły, że do Niemiec przyjechali nie tylko specjaliści w różnych dziedzinach, ale także młodzi Polacy, którzy postanowili studiować na niemieckich uczelniach. Warto przypomnieć, że w 2011 roku niemiecki rynek pracy zupełnie się otworzył i Polacy bez ograniczeń mogą tam mieszkać i pracować. Oprócz nowoczesnego Berlina, wyjątkowym miejscem, w którym udaje się studiować naszym rodakom jest Heidelberg i nie chodzi tu o wysoką jakość w nauczaniu, choć znajduje się tam najstarszy niemiecki uniwersytet. Miasto szczyci się przepiękną starówką z romantyczną atmosferą. Stojąc na kamiennym moście ponad rzeką Neckar ujrzymy usadowiony na wzgórzu Königstühl (dosłownie - królewski tron) gotycko-renesansowy zamek. Pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z roku 1225. W jego wnętrzach znajduje się olbrzymia beczka wina, której pojemność wynosi ponad 220 tys. litrów oraz arcyciekawe muzeum aptekarstwa. Foto: Francesco Carovillano / GNTB Heidelberg, Niemcy Temu, kto wybrał i dostał się na uczelnie w Konstancji można tylko pozazdrościć. W mieście znajduje się jeden z młodszych uniwersytetów w Niemczech, ale już o renomie jednego z najlepszych ośrodków badawczych w Europie. Konstancja zachwyca nie tylko atmosferą, ale przede wszystkim położeniem, leży bowiem nad Jeziorem Bodeńskim. Foto: Dagmar Schwelle / Marketing & Tourismus Konstanz Konstancja, Niemcy (Nie)widoczne ślady Polaków Nie da się ukryć, że Polacy w oczach Niemców uchodzą za "niewidzialną mniejszość". Wynika to ze zdolności naszych rodaków do adaptacji, integracji, a często i asymilacji. Są jednak wyraźne głosy Polaków, jak piłkarza narodowej reprezentacji Niemiec Lukasa Podolskiego. Foto: Shutterstock Lukas Podolski By poznać jego drogę kariery, warto wybrać się do Kolonii, gdzie przez lata był zawodnikiem najważniejszego klubu w mieście. W mieście położonym we wschodniej części Niemiec zwiedzić obowiązkowo należy gotycką Katedrę wpisaną na Listę UNESCO. Szczególną atrakcją kolońskiej świątyni jest znajdujące się w Kaplicy Świętego Krzyża arcydzieło z czasów wczesno romańskich – krucyfiks Gerona. Zwrócić uwagę także należy na relikwiarz Trzech Króli, wykonany przez Mikołaja z Verdun. Chcący odpocząć po przechadzce po Moście Hohenzollernów mogą odpocząć w lodziarni należącej do Podolskiego - “Ice Cream United”. Foto: Francesco Carovillano / GNTB Kolonia, Niemcy Fani piłki nożnej odwiedzić powinni Dortmund, gdzie od dekady swoją obecność mocno zaznacza Łukasz Piszczek. Zauważył ją także niemiecki raper który postanowił nagrać utwór chwalący i doceniający Polaka w Borussi Dortmund. Stadion klubu, w którym przez cztery lata grała także światowa gwiazda, jaką jest Robert Lewandowski, to miejsce, które zachwyci nawet najmniej zainteresowanych futbolem. Signal Iduna Park jest szóstym co do wielkości stadionem w Europie. Foto: Photodesigner Mark Wohlrab / GNTB Muzeum Futbolu w Dortmundzie, Niemcy Wiedzę na temat piłki w niezwykle przystępny sposób poznać można w Muzeum Futbolu w Dortmundzie, której wystawę otwiera oryginalna piłka z Mistrzostw Świata w 1954 roku. Wielkie nazwisko i polskie korzenie. Muzeum w Lubece Odkrywając Niemcy polskim tropem, nie można pominąć ważnej postaci, jaką był niemiecki pisarz i noblista w dziedzinie literatury Günter Grass. Otóż miał on zarówno polskie i kaszubskie (ze strony matki), jak również niemieckie (ze strony ojca) korzenie. Urodził się w 1927 roku w Wolnym Mieście Gdańsku, które później niejednokrotnie występowało w wielu jego powieściach. Choć Grass pisał po niemiecku, nie stało to na przeszkodzie, by został honorowym obywatelem tego miasta. Foto: MARCUS BRANDT / AFP Gunter Grass, fot. AFP/Marcus Brandt Grass do chwili śmierci w 2015 roku mieszkał w Behlendorf, ale pracował i tworzył w swoim biurze na lubeckiej starówce, obecnie mieści się tu muzeum jego imienia Günter Grass- Haus. Dlaczego jeszcze warto wybrać się do Lubeki? Miasto bywa nazywane Miastem Siedmiu Wież, ze względu na liczne kościoły, które wzniesiono tu na przestrzeni dziejów. Jednym z największych atutów jest naturalnie lokalizacja, bowiem miasto znajduje się na wybrzeżu Niemiec. Foto: H & D Zielske / Lookphotos Lubeck, Niemcy Niedaleko stąd znajduje się Travemünde - jeden z najpopularniejszych nadbałtyckich kurortów w Niemczech, przypominający klimatem polskie Trójmiasto. Oprócz plaży i promenady zobaczyć możemy latarnię morską z pierwszej połowy XVI wieku czy Żaglowiec Passat, w którym znajduje się muzeum. Foto: Karl Erhard Vögele Travemünde, Niemcy Polskie wpływy zebrane w leksykonie Wpływów Polaków na niemiecką kulturę i miejsca jest znacznie więcej. W 2018 roku ukazał się leksykon "Polskie ślady w Niemczech". Wydany przez DPI we współpracy z Federalną Centralą Kształcenia Obywatelskiego w Bonn pokazuje nie tylko znane grupy Polaków w Zagłębiu Ruhry, "późnych przesiedleńców" z Górnego Śląska, sławnych arystokratów, artystów i pisarzy, ale także powiązania Marka Hłaski i Daniela Olbrychskiego z Niemcami. Autorzy nie zapomnieli także o elementach architektury, hrabim Raczyńskim oraz emigrantach zarobkowych z Polski, jak opiekunki do osób starszych i sprzątaczki. W leksykonie znalazły się również hasła związane z polskimi wędlinami, wódką i... gęsiami! Choć zapowiadano, że książka ukaże się także w języku polskim, na razie nie ma takiej informacji.

Wymagania dotyczące VAT w Niemczech. Od lipca 2021 r. zamiast zaświadczenia zgodnego z § 22f UStG wymagane jest podanie ważnego niemieckiego numeru NIP (USt-IdNr.) Strefa Sprzedawcy. Sprzedawaj za granicę. Podatki. VAT w Niemczech. Wymogi prawne od lipca 2021 r.

Nazwiska pojawiające się w tej genealogii w Niemczech:Najczęstsze: Jędrzejaczyk, Kalinowski, Rokosz, Sosiński, Rodak, Janik, Małycha, Zapłotny, Zajadlak, WilkAlfabetycznie: (rozwiń)Informacje o 27 nazwiskach zostały ukryte w związku z ochroną prywatności (kontakt).

Rozróżniano w nim zmianę nazwiska i imienia oraz ustalenie nazwiska, „jeżeli zachodzą wątpliwości co do brzmienia lub pisowni” (art. 12) przez władze admi-nistracji ogólnej II instancji, czyli starostwa. Dekret podawał też przyczyny upraw-niające do wnioskowania o zmianę nazwiska, wśród nich „niepolskie brzmienie”
Jeśli byłeś lub jesteś w poszukiwaniu swoich niemieckich przodków – szczególnie w ramach dodania przez nas nowych rekordów historycznych z Niemiec: Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia, Indeks Zgonów 1870-1938 – zapewne miałeś już do czynienia z nazwiskami z tego kraju. Być może zastanawiałeś się nawet, jakie mają znaczenie, i skąd pochodzą. Znajomość pochodzenia niemieckich nazwisk może być fascynującą furtką do odkrycia przeszłości – nie tylko przeszłości Twojej rodziny, ale również historii Niemiec i języka niemieckiego. W tym wpisie, odkryjemy pochodzenie niemieckich nazwisk, ich rozwoju, oraz opowiemy jak odnosić się do tych nazwisk w swoich własnych odkryciach. Skąd pochodzą korzenie niemieckich nazwisk? W odległej przeszłości, osobom nadawane były jedynie imiona. Większość ludzi zamieszkiwała małe wioski z małą liczbą populacji, tak więc załóżmy iż wówczas wezwałbyś imię Heinrich, właściwa osoba odwróciłaby się. Z czasem, kiedy populacje rozrastały się, istnienie wielu osób o tym samym imieniu na małym obszarze geograficznym, stało się mylące. Około XII wieku, ludzie zaczęli rozróżniać osoby o tym samym imieniu za pomocą łacińskiego słowa dictus (“zwany”), lub też później z niemieckim słowem genannt (“nazwany”), giheizen/heisset (“jest nazwany”), den man sprichet (“którego zwą”), i tak dalej. Wyglądało to tak: Cunradus dictus Faber, Heinricus dictus Kreier, bruder Egebreht dem man sprichet der Wolhuser (“brat Egebreht, zwany Wolhuser”), Hans Rot genannt Rotlieb, Heinrich bi dem Bach. Te dodatki ostatecznie przekształciły się w nazwiska, które znamy dzisiaj: Heinrich dictus Schneider to dzisiaj Heinrich Schneider. Te nazwiska nie zawsze były nazwiskami rodzinnymi, w tym sensie, że niekoniecznie zostały one przekazane w rodzinie. W tychże czasach syn i ojciec mogli mieć różne nazwiska. Dopiero w XIX wieku nazwiska stały się dziedziczne. W okresach objętych indeksami urodzeń i małżeństw na MyHeritage z Hesji, na przykład, te same nazwiska były używane dla całej rodziny. Nazwiska niemieckie na ogół mieszczą się w jednej z poniższych kategorii: 1. Nazwiska pochodzące od imion Początkowo były to nazwy z dwoma częściami, takimi jak: Berthold Burkhard Degenhardt Leonhart Siegmund Volkmar Wolfram Niektóre z nich zostały później skrócone do takich nazw jak: Siggi Volker Wolf Günter Bernd Gerd Kurt Ciekawostką w tych nazwach jest to, że zawierają one stare niemieckie słowa, które nie są już używane. Na przykład: ask („dzida”), beraht („jasny, promienny”), degan („wojownik”), fruma („korzyść, przewaga, błogosławieństwo”), hagen („miejsce ogrodzone”), wig („walka”), czy witu („drewno”). Nazwiska o chrześcijańskim pochodzeniu były dość popularne: Johannes Nikolaus Petrus Matthias Jacobus Takie imiona mogły zostać skrócone do Alex, Christoph, Nickel lub Franz. 2. Nazwiska niemieckie wywodzące się z pochodzenia rodzinnego Niektóre nazwiska oznaczały przynależność plemienną, np: Baier Franke Friese Holländer Preuß (Preuss) Sachse Inne były oparte na nazwach miejsc: Hans z Norymbergi może nazywać się dzisiaj Hans Nürnberger. Inne przykłady to nazwiska, takie jak: Bamberger Bielfeld Erfurt Fischbeck Oldenburg Jeszcze inne opisywały miejsce, w którym osoba ta mieszkała. Na przykład: Althaus („stary dom”) Birnbaum („gruszka”) Brückner (ktoś, kto mieszka w pobliżu mostu) Buschmann (ktoś, kto mieszka w pobliżu krzaków) Holzer (ktoś, kto mieszka w pobliżu lasu) Lindemann („człowiek lipy”) Weidemann („człowiek wierzby” lub „człowiek pastwiska”) Kirchhof („ziemia wokół kościoła”) Angermann („mężczyzna łąkowy”) 3. Nazwiska niemieckie pochodzące od zawodów Kategoria ta obejmuje wiele, wiele niemieckich nazwisk. Wśród nich znajduje się: Bauer („rolnik”) Pflüger („oracz”) Schäfer („pasterz”) Jäger („myśliwy”) Becker („piekarz”) Koch („kucharz”) Müller („młynarz”) Schmied/Schmidt („kowal”) Stellmacher („kołodziej”) Wagner („kołodziej, woźnica”) Gerber („garbarz) Schuhmacher („szewc”) Weber („tkacz”) Schneider („krawiec”) Zimmermann („stolarz”) Kaufmann („kupiec”) Krüger („karczmarz” lub „kupiec szkła i ceramiki”) Richter (urzędnik prawny, od słowa „zrobić prawo”) Meier („burmistrz”) Hofmann („steward” lub „zarządca nieruchomości”) Lehmann („najemca” lub „wasal”) 4. Niemieckie Nazwiska rodowe utworzone na podstawie cech charakterystycznych Nazwiska te pochodziły z opisów wyglądu, charakteru, nawyków itd. Na przykład: Kraus („kręcone włosy”) Groß/Gross („duży”) Klein („mały”) Lang („długi”) Schimmelpfennig („skąpiec”) Jung („młody”) Ritter („rycerz”) Bär („niedźwiedź”) Fink („zięba”) Fuchs („lis”) Hase („królik”) Storch („bocian”) Vogel („ptak”) Knobloch („czosnek”) Szacuje się, że w Niemczech jest 850 000 różnych nazwisk – to bardzo duża liczba! Jak wyszukiwać niemieckie nazwiska? Pracując z niemieckimi nazwiskami, musimy wziąć pod uwagę, że oryginalnie, każde niemieckie nazwisko miało znaczenie. W większości przypadków nazwisko wybierali ludzie, którzy znali daną osobę i używali go do jej opisu. Na przykład, dana osoba mogła zostać nazwana Schneider (Krawiec), ponieważ z zawodu był krawcem. Dobrym sposobem na poznanie niemieckich nazwisk jest stworzenie mapy dystrybucji przy użyciu płyt „Telefon-CD” – CD, które zawierają informacje z książki telefonicznej, w tym nazwiska osób z konkretnych gospodarstw domowych. Większość ludzi korzysta ze zbiorów płyt CD z lat 1990-2000, ponieważ od tego momentu ludzie zaczęli korzystać z telefonów komórkowych, a na listach nie ma żadnych informacji o ich miejscu z tego czasu zawierają około 35 milionów nazwisk, stanowiące prawie 50% ludności Niemiec – wystarczająco dużo, aby uzyskać wiarygodny obraz rozmieszczenia nazwisk. Kolejnym źródłem są sondaże przedwyborcze: stanowią one około 1500 osób, a informacje często bardzo dokładnie odpowiadają nastrojom ludności. Istnieje wiele innych zasobów do wyszukiwania niemieckich nazwisk i ich rozmieszczenia; wiele z nich można znaleźć pośród rekordów historycznych z Niemiec na MyHeritage. Poprzez obserwację rozmieszczenia niemieckich nazwisk, możesz wyciągnąć wnioski, czy są one pochodzenia niemieckiego, czy też obcojęzycznego (głównie, jako rezultat II Wojny Światowej). Nawet osobom niemieckojęzycznym nie jest łatwo zrozumieć znaczenie nazwiska rodowego. Wynika to z faktu, że imiona często opierają się na słowach, które pochodzą ze średnio-wysokiego niemieckiego lub średnio-niskiego niemieckiego, a które nie są już używane w Niemczech. Języki rozwijają się na przestrzeni lat, a słowa często stają się archaiczne i nie są już używane. Jednak słowa te mogą być zachowane w nazwach – takich jak nazwy miejsc i nazwy rzek. Aby zrozumieć znaczenie nazwy wywodzącej się z przestarzałych słów, trzeba mieć doświadczenie w historii języka niemieckiego – zwłaszcza niski niemiecki, który przez pewien czas był dominującym językiem całego regionu Morza Bałtyckiego w północnych Niemczech. Skomplikowane nazwiska mogą być zinterpretowane jedynie przez lingwistę, który posiada wiedzę z zakresu poziomów języka. Nie jest to łatwe dla nazwisk niemieckich, zwłaszcza wśród mniejszości łużyckiej i duńskiej. Nazwiska niemieckie pochodzenia obcojęzycznego Kolejną trudnością, jaką możemy napotkać podczas interpretacji nazwisk niemieckich są migracje ludności, wynikające z II Wojny Światowej. Około 16 milionów uchodźców i wysiedleńców przeniosło się do Niemiec po 1945 roku, a wiele z ich nazwisk pochodzi z innych języków i dialektów. Z tego względu, wiele nazwisk niemieckich pochodzi ze wszystkich języków wschodniej i południowo-wschodniej Europy, takich jak język polski, języka jidysz, języka czeskiego, francuskiego, bałtyckich języków (staropruski, litewski i łotewski), białoruski, ukraiński, rosyjski, rumuński, węgierski, słoweński, bułgarski, i tak dalej. W celu zrozumienia nazwisk wywodzących się z tych języków, trzeba mieć doświadczenie w językach słowiańskim, bałtyckim, ugrofińskim, romańskim, tureckim i innych – nie tylko współczesnych słowników, ale także historyczny rozwój tych języków i ich dialektów. Jak można sobie wyobrazić, nie jest to łatwe. W Niemczech istnieje kilka instytucji, które zajmują się badaniami nad pochodzeniem niemieckich nazwisk. Badania te wymagają cierpliwości i poświęcenia czasu. Informacje w formie dźwiękowej nie zawsze są łatwo dostępne. Jednakże, badania nad nazwiskami są tą częścią lingwistyki, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Wiele osób jest zainteresowanych nie tylko nauką na temat pochodzenia nazwisk, ale również imion, nazw miejsc, jak również nazw naturalnych punktów orientacyjnych. Te ostatnie są szczególnie trudne do interpretacji, ponieważ są stare – czasami bardzo stare. Ustalenie znaczenia tych nazw wiąże się ze szczególnymi wyzwaniami. Niemniej jednak, jeśli nie umiesz precyzyjnie określić znaczenia nazwisk Twoich niemieckich przodków, szczególnie pod względem genealogii, najłatwiej jest powołać się na dostępne źródła, na przykład w formie rekordów/ dokumentów w Internecie – niektóre z nich, jak na przykład kolekcja Nadrenii Północnej-Westfalii, są ekskluzywne dla MyHeritage. Wiedza o pochodzeniu Twojej rodziny może pomóc w zrozumieniu imion i nazwisk ich członków, i na odwrót. Pamiętaj o tym wszystkim, kiedy zagłębiasz się w niemieckie zapisy historyczne, a być może po prostu dowiesz się czegoś nowego o swoich przodkach. Powyższy wpis jest tłumaczeniem artykułu napisanego dla nas przez profesora Prof. Dr. Jürgen Udolph, którego oryginał w języku niemieckim można znaleźć tutaj. Prof. Dr. Udolph jest badaczem nazwisk, ojcem czwórki dzieci i profesorem na Uniwersytecie w Lipsku, a obecnie najbardziej poszukiwanym ekspertem w zakresie interpretacji nazwisk. W ciągu ostatnich dziesięciu lat zbadał ponad nazwisk. Jeżeli przykładowo Polka po rozwodzie chce zawrzeć w Niemczech nowe małżeństwo, to będzie potrzebowała dla niemieckiego urzędu stanu cywilnego z Polski świadectwo zdolności do zawarcia małżeństwa (Ehefähigkeitszeugnis). Takie świadectwo w Polsce ale tylko uzyska, jeżeli w urzędzie stanu cywilnego w Polsce nie będzie już
Góry Czerskiego, Pustynia Strzeleckiego, Most Kościuszki - czy wiesz, gdzie znajdują się miejsca nazwane na cześć wielkich Polaków? Rozwiąż quiz i sprawdź swoją wiedzę. Foto: Shutterstock mapa świata 1. W którym kraju leży Góra Kościuszki? Australia Następne pytanie Góra Kościuszki jest najwyższym szczytem Australii (2228 m Nazwana została przez jej odkrywcę, Pawła Edmunda Strzeleckiego, na cześć Tadeusza Kościuszki. 2. Gdzie znajdują się Góry Czerskiego? w Rosji Następne pytanie Góry Czerskiego leżą w azjatyckiej części Rosji, w Syberii Wschodniej. Nazwane zostały na cześć Polaka Jana Czerskiego, geologa i geografa, zesłańca z 1863 roku. Jest jeszcze pasmo górskie o nazwie Góry Czerskiego - to leży również w Rosji, w Kraju Zabajkalskim. 3. Czy Góra Czerskiego leży w Górach Czerskiego? tak, to ich najwyższy szczyt tak, ale nie jest to najwyższy szczyt nie, Góra Czerskiego nie istnieje nie, Góra Czerskiego lezy zupełnie gdzie indziej nie, Góra Czerskiego lezy zupełnie gdzie indziej Następne pytanie Góra Czerskiego leży gdzie indziej, bo w Górach Bajkalskich. Jest ich najwyższym szczytem, mierzącym 2588 m 4. Jest jeszcze Szczyt Czerskiego. Czy on również leży w Rosji? tak Następne pytanie Szczyt Czerskiego to jedna z najczęściej odwiedzanych wysokich gór w rejonie bajkalskim. Jest jednym z wyższych szczytów gór Chamar-Daban nad Bajkałem. Wznosi się na wysokość 2090 m 5. W którym mieście znajdują się aż dwa Mosty Kościuszki? w Nowym Jorku Następne pytanie Mosty Kościuszki znajdują się w Nowym Jorku. Jeden, otwarty w 1959 roku, przecina rzekę Mohawk, drugi - z 1939 - Newtown Creek. 6. Wyspa Kościuszki ma 444,44 km kw. powierzchni. W którym miejscu się znajduje? w rejonie Alaski Następne pytanie Wyspa Kościuszki lezy w południowo-wschodniej Alasce. Długość wyspy wynosi 40 km, szerokość 8-19 km, powierzchnia 444,4 km kw. Nazwę nadał jej w 1879 roku amerykański geograf William Healey Dall, który zbadał ją jako pierwszy. 7. Gdzie leży Pustynia Strzeleckiego, nazwana na cześć polskiego badacza i podróżnika? w Australii Następne pytanie Nazwana na cześć Pawła Edmunda Strzeleckiego pustynia leży w południowej Australii. 8. Jednym z najbardziej zasłużonych polskich podróżników był Benedykt Dybowski. Jego imieniem nazwano Góry Dybowskiego. Gdzie one leżą? na Kamczatce Następne pytanie Benedykt Dybowski był polskim przyrodnikiem, podróżnikiem, odkrywcą i lekarzem, badaczem jeziora Bajkał, Dalekiego Wschodu i Kamczatki, profesor Uniwersytetu Lwowskiego i Szkoły Głównej Warszawskiej. Jego imieniem nazwano góry na Kamczatce. 9. Gdzie znajdują się Góry Czekanowskiego, nazwane na cześć polskiego podróżnika i geologa, Aleksandra Czekanowskiego? w Jakucji Następne pytanie Góry Czekanowskiego leżą w Rosji, w Jakucji. 10. Góry Domeyki zawdzięczają swoją nazwę Ignacemu Domeyce. Nadano ją w roku jego śmierci. Gdzie one leżą? w Chile Następne pytanie Nazwiskiem Ignacego Domeyki, który był niezwykle zasłużonym polskim geologiem, mineralogiem, meteorologiem i badaczem Ameryki Południowej, nazwano pasmo górskie w Andach, w Chile. Działalność Domeyki w Chile miała duże znaczenie dla tego kraju. Dzięki zainicjowanym przez niego licznym badaniom mineralogicznym i geologicznym rozwinął się tam przemysł górniczy, dając ubogiemu dotąd krajowi szansę wzbogacenia się i uniezależnienia od zagranicy. Nazwisko Domeyki jest tam wciąż bardzo znane i szanowane. 11. Od nazwiska polskiego badacza Henryka Arctowskiego nazwano górę. Gdzie ona leży? na Antarktydzie Następne pytanie Góra Arctowskiego leży na wschodnim wybrzeżu Ziemi Palmera w południowej części Półwyspu Antarktycznego w Antarktydzie Zachodniej. Jej wysokość wynosi 1410 m Górę odkryto i po raz pierwszy sfotografowano z powietrza w 1940 roku. Jej nazwa pochodzi od nazwiska polskiego polarnika Henryka Arctowskiego. 12. W 1841 roku powstała wieś Adampol, obecnie nazywana Polonezköy, czyli "polska wieś". W którego pobliżu dużego miasta leży? Stambułu Następne pytanie Jest to wieś w Turcji, założona w połowie XIX wieku, licząca kilkuset mieszkańców. Osada polskich imigrantów na obrzeżach Stambułu, założona przez księcia Adama Czartoryskiego. Obecnie język polski jest tam niemal zapomniany, ale na wójta wybiera się tradycyjnie Polaka. 13. Mikołaj Przewalski to naukowiec, odkrywca rasy koni (konie Przewalskiego), badacz Syberii. Od jego nazwiska pochodzi nazwa Góry Przewalskiego w... w Tybecie Następne pytanie Od jego nazwiska pochodzi nazwa Góry Przewalskiego w Tybecie, a także Przewalsk - miasto u stóp Ałtaju, gdzie uczony zmarł w 1888 roku, lodowiec w górach Ałtajskich, przylądek na wyspie Ituruk w archipelagu Kurylskim oraz przylądek na Jeziorze Bonneta na Alasce. 14. Józef Sadowski - jeden z pierwszych polskich osadników w Ameryce z początku XVII wieku,; jego imieniem nazwano: rzekę wpadającą do Jeziora Ontario rzekę wpadającą do Jeziora Ontario Następne pytanie Jego imieniem nazwano zatokę w widłach rzek Ohio i Mississippi, rzekę wpadającą do Jeziora Ontario oraz wyspę na tym jeziorze 15. Eugeniusz Romer - znakomity polski geograf, badacz Polskiego Towarzystwa Geograficznego, jego imieniem nazwano: lodowiec na Alasce Następne pytanie Jego imieniem nazwano jeden z lodowców na Alasce 16. Filip Baranowicz - zesłaniec z Warszawy; w 1878 r. założył miasteczko portowe: na Alasce Następne pytanie Baranowicz w 1878 r. założył miasteczko portowe na Alasce - Port Baranowicz 17. Stefan Bernadzikiewicz - odkrył najpierw i nazwał Szczyt Bernadzikiewicza w Górach Księżycowych w Afryce, później - w 1934 roku - został kierownikiem polskiej wyprawy na Spitzbergen. Jego imieniem nazwano: masyw górski na Spitzbergenie masyw górski na Spitzbergenie Następne pytanie Norwegowie nazwali jeden z masywów górskich jego imieniem na Spitzbergenie. 18. Karol Bogdanowicz - geolog, odkrył i pierwszy zbadał duże pasmo górskie w Azji Środkowej, gdzie leży Grzbiet Bogdanowicza? w Azji Środkowej Następne pytanie Grzbiet Bogdanowicza leży w Azji Środkowej 19. Eugeniusz Brodowski - inżynier geodeta, budowniczy kolei brazylijskich, upamiętniony został w Brazylii nazwaniem jego imieniem: stacji kolejowej i miasta stacji kolejowej i miasta Następne pytanie Jego imieniem nazwano zarówno stację kolejową jak i miasto 20. August Cywołka - polski badacz polarny z początków XIX wieku; jego imieniem nazwano: wyspy w pobliżu Antarktydy zatokę na Nowej Ziemi Następne pytanie Jego imieniem nazwano zatokę na Nowej Ziemi, a także wyspy Cywołki na Morzu Karskim oraz u wybrzeży Syberii 21. Jan Górski - osadnik polski na Florydzie, jego imieniem nazwano jezioro Następne pytanie Górski upamiętniony jest przez nazwę Jeziora Górskiego (Górski Lake). 22. Ignacy Kraszewski - znakomity polski pisarz, został uczczony przez wyprawę Rogozińskiego nadaniem nazwy: lodowca w Górach Ałtajskich na Pamirze fort przy ujściu rzeki De Laware szczytu w Górach Kameruńskich w Afryce szczytu w Górach Kameruńskich w Afryce Następne pytanie Kraszewski został uczczony nadaniem jednemu ze szczytów w Górach Kameruńskich w Afryce nazwy Góry Kraszewskiego. 23. Ernest Malinowski - inżynier, budowniczy najwyżej biegnącej linii kolejowej na świecie. Jego nazwiskiem nazwano: pasmo górskie w Andach w Peru pasmo górskie w Andach w Ekwadorze pasmo górskie w Andach w Brazylii pasmo górskie w Andach w Peru Następne pytanie Jego nazwiskiem nazwano pasmo górskie w Andach w Peru. 24. Stefan Rogoziński - własnym nazwiskiem nazwał górę odkrytą przez polską wyprawę do Kamerunu, której to przewodził. Na cześć swojej żony "Szczytem Honoraty" ochrzcił: jeden z wierzchołków Góry Bogów w Kamerunie. jeden z wierzchołków Góry Bogów w Kamerunie. Następne pytanie Na cześć swojej żony "Szczytem Honoraty" ochrzcił jeden z wierzchołków Góry Bogów w Kamerunie. Data utworzenia: 15 października 2021 08:08 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
RE: Zmiana imienia i nazwiska na niemieckie. To jest troche skomplikowana kwestia, bo zmiana imienia i nazwiska w Polsce, obowiazuje tylko w Polsce, a zmiana imienia i nazwiska w Niemczech obowiazuje tylko w Niemczech. Jak zmienisz tylko w jednym kraju, to bedziesz mial paszport niemiecki na nazwisko A, a paszport polski na nazwisko B. Видання IPN укр Strona główna Aktualności Aktualności Znamy nazwiska kolejnych 30 zidentyfikowanych ofiar totalitaryzmów – Warszawa, 22 lipca 2022 W Belwederze odbyła się uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar, które zginęły w wyniku działań niemieckiego i komunistycznego terroru oraz czystek etnicznych. Ogłoszone zostały nazwiska 30 osób, których szczątki zostały odnalezione i zidentyfikowane w ramach działań Instytutu Pamięci Narodowej. Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych, list od Prezydenta RP odczytał minister Wojciech Kolarski – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych. Prezes IPN dr Karol Nawrocki – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Noty identyfikacyjne bliskim ofiar totalitaryzmów wręczyli dr Karol Nawrocki, prezes IPN i jego zastępca dr hab. Krzysztof Szwagrzyk – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Noty identyfikacyjne bliskim ofiar totalitaryzmów wręczyli dr Karol Nawrocki, prezes IPN i jego zastępca dr hab. Krzysztof Szwagrzyk – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych. Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych. Zbigniew Człowiekowski – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Bliscy odnalezionego Józefa Jankowskiego z prezesem IPN dr. Karolem Nawrockim podczas uroczystości wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych. Krewna Stanisława Stankiewicza, Naczelny rabin Polski Michael Schudrich i dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN z bliskimi zidentyfikowanych bohaterów – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Dr hab. Karol Polejowski, wiceprezes IPN z bliskimi zidentyfikowanych bohaterów – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych – Warszawa, 22 lipca 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN) W uroczystości wzięli udział przedstawiciele rodzin zidentyfikowanych, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Wojciech Kolarski, prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki i jego zastępcy: dr hab. Krzysztof Szwagrzyk – dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, dr hab. Karol Polejowski i dr Mateusz Szpytma. Prezydent RP Andrzej Duda skierował do uczestników ceremonii list, który odczytał minister Wojciech Kolarski. „Niezwykle długo (...) pielęgnowali Państwo pamięć o swoich poległych i zamordowanych: ojcach, braciach, dziadkach, krewnych, nie mogąc zapalić znicza i zmówić modlitwy w miejscach ich pochówku, które pozostawało nieznane – napisał prezydent, zwracając się do bliskich zidentyfikowanych bohaterów – Przechowywali Państwo bezcenne pamiątki po nich w nadziei, że losy Polski się odmienią, nasz naród odzyska wolność i przywrócona zostanie sprawiedliwość. Dopiero po upadku totalitarnych imperiów i przeprowadzeniu koniecznych rozrachunków z naszą powojenną historią prawda zatriumfowała na fałszem i manipulacją. (…) Nie ulega już wątpliwości, że w suwerennej Ojczyźnie należy czcić zasługi i poświęcenie rodaków, których przez dekady znieważano i skazywano na zapomnienie: żołnierzy obydwu konspiracji, walczących przeciwko najeźdźcom i okupantom niemieckim i sowieckim oraz kontynuujących ich podziemną misję w latach powstania antykomunistycznego. Dziś oficjalnie przywracamy pamięć o kolejnych trzydziestu z nich. Wyrażam głęboką wdzięczność badaczom, dzięki którym doczesne szczątki naszych bohaterów są odnajdywane i mogą zostać pogrzebane godnie, z państwowym honorami. To wielkie i ważne dzieło, prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej, zaowocowało zidentyfikowaniem łącznie już dwustu dwudziestu osób. Z serca dziękuję Państwu za tę ogromnie trudną pracę w służbie wolnej Rzeczypospolitej – zaznaczył. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki powiedział podczas uroczystości, że odnalezione i zidentyfikowane ofiary totalitaryzmów w sposób symboliczny wracają do wolnej i niepodległej Polski. – To głównie konspiratorzy i żołnierze gotowi do wojny sprawiedliwej, w której to oni reprezentowali wolę narodu polskiego, w której to oni byli prawowitą władzą – czy to w czasie II wojny światowej, czy po roku 1945. Do wojny sprawiedliwej, w której to im przyświecały sprawiedliwe intencje, zamknięte w słowie „wolność” i „koniec przerażającej okupacji niemieckiej czy sowieckiej”. Dziękując wszystkim, którzy się upominają o bohaterów, dr Nawrocki podkreślił, że „Instytut Pamięci Narodowej zawsze powraca po swoich”. Na zakończenie uroczystości głos zabrał dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN, kierujący pionem poszukiwań i identyfikacji: – Dzieląc z Państwem ogromną radość z tej uroczystości wręczenia not identyfikacyjnych, pragniemy, aby obrazy i słowa, które płyną z tego miejsca, z tej uroczystości w całą Polskę, dały nadzieję tysiącom polskich rodzin, które nadal – tak jak Państwo do dziś – oczekują informacji, gdzie pogrzebano ich najbliższych. (…) Pragniemy także, żeby ta uroczystość przyniosła niewzruszoną wiarę w to, że Polska nigdy nie zapomina o swoich córkach, o swoich synach, o tych, którzy przelewali za nią krew, o tych, którzy oddali za nią życie – podkreślił. W imieniu rodzin osób zidentyfikowanych głos zabrał Zbigniew Człowiekowski, syn Kazimierza Człowiekowskiego, ps. Niemsta, którego szczątki IPN odnalazł podczas prac prowadzonych we wrześniu 2021 roku na terenie Cmentarza Pobitno w Rzeszowie. Wśród nowo zidentyfikowanych znajdują się ofiary operacji „Lawina” – żołnierze Zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flamego „Bartka”, ofiary zbrodni UPA w Jaworniku Ruskim, działacze podziemia antykomunistycznego zamordowani w Rzeszowie, Katowicach, Wrocławiu i Lublinie. Po kilkuletniej przerwie doprowadzono także do identyfikacji kolejnych ofiar, których szczątki zostały odnalezione w ramach działań zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka na terenie tzw. Łączki Cmentarza Wojskowego na Powązkach w 2013 i 2017 roku. Instytut Pamięci Narodowej prowadzi działania zmierzające do odnalezienia i identyfikacji ofiar reżimów totalitarnych oraz czystek etnicznych w ramach działalności Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, we współpracy z Główną Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Lista zidentyfikowanych ofiar (łącznie z przeznaczonymi do ogłoszenia 22 lipca) zawiera już 220 nazwisk. Celem sprawniejszej identyfikacji odnajdywanych szczątków Instytut Pamięci Narodowej od kilku lat korzysta z narzędzia udostępnionego przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) – systemu CODIS. Każdego roku wzrasta odsetek osób zidentyfikowanych z wykorzystaniem tego systemu, który obecnie sięga 30 procent. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN prowadzi działania poszukiwawcze na terenie całego kraju oraz poza jego granicami. Zespół specjalistów przebadał kilkadziesiąt miejsc w Polsce, prowadził także prace na Ukrainie, Białorusi, na Litwie oraz w Niemczech. Kilka tygodni temu zakończyła się wizyta archeologów i historyków w Kazachstanie i Uzbekistanie. Zapis uroczystości na kanale IPNtv 30 osób zidentyfikowanych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN Poniżej prezentujemy sylwetki i portrety zidentyfikowanych ofiar wraz z krótkimi biogramami Tadeusz Bejt Urodził się 20 maja 1923 r. w Mękolinie w pow. płockim. W okresie okupacji należał do AK, pełniąc funkcję kuriera. Walczył w powstaniu warszawskim w zgrupowaniu „Radosław” w batalionie „Czata 49”. Po jego upadku został osadzony w Pruszkowie, a następnie w obozach na terenie Niemiec. W maju 1945 r. powrócił do Polski. We wrześniu 1946 r. nawiązał kontakt z oficerem wywiadu II Korpusu i po przedostaniu się na teren alianckich stref okupacyjnych rozpoczął w październiku 1946 działania mające na celu stworzenie komórki wywiadowczej z siedzibą w Berlinie. Organizował drogi kurierskie i punkty przerzutowe na granicy polsko – niemieckiej dla osób ściganych przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa oraz członków rodzin żołnierzy II Korpusu. Współpracował z prowadzącym działania wywiadowcze na rzecz II Korpusu na terenie Polski rtm. Witoldem Pileckim. Został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Berlinie pod koniec września 1947 r. Skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie 18 listopada 1948 r. na karę śmierci. Wyrok wykonano 11 lutego 1949 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Szczątki Tadeusza Bejta odnaleziono podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN wiosną 2013 r. na terenie kwatery „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Józef Boś ps. „Lot” Urodził się 19 września 1924 r. w Boninie w pow. bialskopodlaskim (obecnie pow. łosicki). W 1947 r. wyjechał na Pomorze Zachodnie, gdzie ukrywając się na terenie powiatu kamieńskiego oraz gryfickiego zorganizował grupę konspiracyjną, która przygotowywała zamachy na funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, dokonywała aktów sabotażu wobec spółdzielni produkcyjnych oraz występowała przeciwko kolektywizacji wsi. 11 września 1952 r. został zastrzelony w swoim bunkrze w okolicy miejscowości Świeszewo w pow. gryfickim w wyniku operacji zorganizowanej przez szczecińską bezpiekę. Szczątki Józefa Bosia odnaleziono w grudniu 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na terenie Cmentarza Centralnego w Szczecinie. Stanisław Chmielewski Urodził się 22 listopada 1896 r. w Pogorzeli w pow. mińskim. W 1918 r. służył w 32 pp w Ciechanowie i Warszawie. Od 1946 r. był członkiem PSL. 21 sierpnia 1950 r. w trakcie próby komisyjnej parcelacji jego pola, stając w obronie żony, uderzył przewodniczącego PGR w Siennicy. Został aresztowany przez funkcjonariuszy PUBP w Mińsku Mazowieckim i 27 października 1950 r. skazany wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie na 8 lat więzienia za napaść na urzędnika państwowego. Osadzono go w Centralnym Więzieniu Warszawa II (tzw. „Gęsiówka”), a od lutego 1951 r. w więzieniu w Raciborzu, gdzie zmarł 7 października 1951 r. Szczątki Stanisława Chmielewskiego zostały odnalezione w listopadzie 2020 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu. Eugeniusz Chudowolski ps. „Pawełek”, „Zemsta” Urodził się 20 marca 1925 r. w Lublinie. W czasie okupacji niemieckiej został wywieziony na roboty przymusowe do Prus Wschodnich, skąd trafił do obozu w Stutthofie. Po powrocie w rodzinne strony w maju 1945 r. ukrywał się. Od lipca do września 1946 r. był członkiem oddziału Stanisława Łukasika ps. „Ryś”, wchodzącego w skład zgrupowania mjr Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. Aresztowany przez bezpiekę w październiku 1946 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Lublinie na 5 lat więzienia, jednakże zwolniono go na mocy amnestii. W sierpniu 1950 r. wstąpił do organizacji konspiracyjnej „Polska Armia Powstańcza”. Był jednym z inicjatorów niezrealizowanego pomysłu zamachu na Bolesława Bieruta oraz Konstantego Rokossowskiego w czasie ogólnopolskich dożynek we wrześniu 1950 r. w Lublinie. Został aresztowany na kilka dni przed planowanymi uroczystościami i skazany na karę śmierci 14 maja 1951 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie. Wyrok wykonano 24 października 1951 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Szczątki Eugeniusza Chudowolskiego odnaleziono w maju 2017 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na terenie kwatery „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Kazimierz Człowiekowski ps. „Niemsta” Urodził się 13 stycznia 1909 r. w podkrośnieńskich Białobrzegach (obecnie dzielnica Krosna). W latach 30 – tych związał się z ruchem ludowym. W 1941 r. wstąpił do grupy dywersyjnej NOW Józefa Czuchry ps. „Orski”, której członkowie przeszli wkrótce do Tajnej Organizacji Wojskowej. Po akcji scaleniowej znalazł się w oddziale partyzanckim „OP-11” Inspektoratu AK Jasło pod dowództwem „Orskiego”. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych wymierzonych wobec okupanta. Po wkroczeniu Sowietów do Krosna został aresztowany w listopadzie 1944 r., pod zarzutem przynależności do AK i zesłany do łagru nr 270 w Borowiczach, a następnie przeniesiony do łagru nr 531 w Swierdłowsku, skąd zwolniono go w listopadzie 1947 r. Po powrocie do kraju zamieszkał w rodzinnych stronach. W lipcu 1949 r. popadł w konflikt z miejscowymi władzami i po aresztowaniu został osadzony w siedzibie krośnieńskiego UB, skąd udało mu się zbiec. W kolejnych latach ukrywał się na terenie Krosna oraz powiatu krośnieńskiego i brzozowskiego. Redagował i rozsyłał anonimowe listy do działaczy partyjnych i urzędników. Raniony w Niedzielę Wielkanocną 18 kwietnia 1954 r. w czasie zasadzki zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB w Krośnie oraz żołnierzy WOP. Zmarł następnego dnia w szpitalu WUBP w Rzeszowie. Szczątki Kazimierza Człowiekowskiego zostały odnalezione podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN we wrześniu 2021 r. na terenie Cmentarza Pobitno w Rzeszowie. Jan Drożdż ps. „Znicz” Urodził się 29 lipca 1921 r. w Ciścu w pow. żywieckim. Po zakończeniu wojny wstąpił do oddziału Antoniego Bieguna ps. „Sztubak” wchodzącego w skład zgrupowania Oddziałów Leśnych VII. Okręgu NSZ pod dowództwem kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Został zamordowany we wrześniu 1946 r. w Starym Grodkowie w wyniku operacji komunistycznego aparatu bezpieczeństwa o kryptonimie „Lawina”. Szczątki Jana Drożdża zostały odnalezione w marcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Starym Grodkowie. Józef Dudaczyk Urodził się 11 września 1909 r. w Wieluniu. Ukończył Centralną Szkołę Podoficerską KOP w Osowcu. Wiosną 1939 r. powołano go do batalionu Obrony Narodowej „Wieluń II”. Poległ 2 września 1939 r. na polach Nowego Ochędzyna wraz z dwoma innymi żołnierzami, podczas zabezpieczenia odwrotu oddziału Obrony Narodowej po stoczonej bitwie z Niemcami pod Krajanką. Szczątki Józefa Dudaczyka zostały odnalezione w listopadzie 2020 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu parafialnym w Starym Ochędzynie. Edward Dziewa ps. „Ostoja”, „Jeremi”, ppor. WP Urodził się 17 września 1925 r. w Ponikwach w pow. krasnostawskim (obecnie lubelskim). W maju 1942 r. wstąpił do AK, a jesienią 1943 r. został członkiem komórki BCh w rodzinnej miejscowości. Po wkroczeniu Sowietów na Lubelszczyznę zaciągnął się do Wojska Polskiego. W kwietniu 1950 r. wstąpił do organizacji konspiracyjnej „Polska Armia Powstańcza”, gdzie został dowódcą grupy bojowej, która wykonała kilka akcji rekwizycyjnych. Został aresztowany na początku września 1950 r., na kilka dnia przed planowanym zamachem na Bolesława Bieruta oraz Konstantego Rokossowskiego, w czasie ogólnopolskich dożynek w Lublinie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 14 maja 1951 r. został skazany na karę śmierci, którą wykonano 24 października 1951 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Szczątki Edwarda Dziewy odnaleziono w maju 2017 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na terenie kwatery „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Antoni Fojcik ps. „Tosiek” Urodził się 25 kwietnia 1916 r. w Rybniku. W latach 1936-38 służył w 3 Pułku Ułanów w Tarnowskich Górach. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej. W 1941 r. został wywieziony na roboty przymusowe do Magdeburga. Po ucieczce w 1943 r. ukrywał się w Niemczech, a od 1944 r. niedaleko Rybnika. Od września 1945 r. działał w grupie dywersyjnej Rocha Koziołka ps. „Odra”, podlegającej wówczas inspektoratowi rybnickiemu DSZ. Został aresztowany w lutym 1946 r. i przeszedł ciężkie śledztwo w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Katowicach. 31 sierpnia 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach na sesji wyjazdowej w Rybniku, skazał „Tośka” na karę śmierci. Wyrok wykonano 11 grudnia 1946 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Szczątki Antoniego Fojcika odnaleziono w 2018 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach. Władysław Grad Urodził się 20 maja 1920 r. w Rybniku. W okresie okupacji był członkiem, założonej w 1940 r. w Rybniku, organizacji konspiracyjnej Tajna Polska Organizacja Powstańcza, następnie włączonej do ZWZ-AK. Od maja 1942 ukrywał się pod Jędrzejowem. Od września 1945 r. działał w grupie dywersyjnej Rocha Koziołka ps. „Odra”, podlegającej wówczas inspektoratowi rybnickiemu DSZ. Aresztowany w lutym 1946 r. przeszedł ciężkie śledztwo w siedzibie katowickiego UB. 31 sierpnia 1946 r. został skazany na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach na sesji wyjazdowej w Rybniku. Wyrok wykonano 11 grudnia 1946 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Szczątki Władysława Grada odnaleziono we wrześniu 2019 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach. Józef Jankowski ps. „Płaza” Urodził się 18 grudnia 1895 r. w Lesznie w pow. przasnyskim. Jako nastolatek wyruszył do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy. Zatrudnił się jako odlewnik w hucie żelaza w mieście Wilmington (w stanie Delaware). W 1917 r. został zarejestrowany jako poborowy do armii amerykańskiej. W maju 1918 r. wstąpił do Błękitnej Armii gen. Hallera w szeregach której walczył w latach 1919 – 1920 w walkach o granice państwa. W czasie okupacji niemieckiej od 1942 r. służył w AK. Po wojnie współpracował z oddziałem NZW sierż. Edwarda Dobrzyńskiego ps. „Orzyc”, „Żubr”, któremu udzielał kwatery. Po aresztowaniu został skazany 17 sierpnia 1948 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 5 lat więzienia i osadzony w więzieniu Warszawa - Praga („Toledo”), a następnie w Rawiczu i Raciborzu, gdzie zmarł 2 grudnia 1952 r. Szczątki Józefa Jankowskiego zostały odnalezione w listopadzie 2020 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu. Antoni Kieloch Urodził się 10 maja 1896 r. w Aleksandrowie w pow. starachowickim. Współpracował z oddziałem ROAK Stanisława Serafina ps. „Śmiały”, zapewniając mu pożywienie oraz udzielając noclegów w swoim domu w Długowoli w pow. starachowickim. Został aresztowany w listopadzie 1949 r. i 17 stycznia 1950 r. skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach na 5 lat więzienia. Zmarł w więzieniu w Raciborzu 18 września 1952 r. Szczątki Antoniego Kielocha zostały odnalezione w listopadzie 2020 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu. por. Stanisław Kopik ps. „Zemsta” Urodził się 21 lipca 1914 r. w Słomczynie w pow. warszawskim (obecnie piaseczyńskim). W 1936 r. rozpoczął służbę w 1. Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie. W czasie kampanii wrześniowej, został ranny w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim i dostał się do niewoli niemieckiej. Po ucieczce ze szpitala powrócił do Garwolina, gdzie rozpoczął działalność konspiracyjną. W lipcu 1944 r. wstąpił do WP i brał udział w walkach w rejonie Warszawy oraz przy forsowaniu Odry. W październiku 1945 r. rozpoczął służbę w WOP. Jednocześnie nawiązał kontakt z komendantem Oddziałów Leśnych Zgrupowania NSZ kpt. Henrykiem Flame ps. „Bartek”. W obawie przed aresztowaniem na początku sierpnia 1946 r. zdezerterował ze strażnicy WOP w Rycerce Górnej. Szybko zorganizował własny oddział, który stoczył wiele starć z funkcjonariuszami UB, WOP i KBW oraz przeprowadził liczne akcje wymierzone przeciwko konfidentom bezpieki. Wiosną 1947 r., wobec częściowego rozbicia, rozwiązał oddział i wraz z żoną wyjechał do Warszawy. 17 czerwca 1948 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy bezpieki i przewieziony do siedziby MUBP przy ul. Cyryla i Metodego. Prawdopodobnie w nocy z 17 na 18 czerwca 1948 r. zmarł w trakcie śledztwa. Według oficjalnej wersji wyskoczył z okna drugiego piętra gmachu UB. Szczątki Stanisława Kopika zostały odnalezione w maju 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na terenie kwatery „C” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Tadeusz Kościółek Urodził się 4 maja 1932 r. w Krakowie. W styczniu 1952 r. został zatrzymany pod zarzutem kontaktu z przedstawicielami francuskiego wywiadu na terenie Niemiec i przekazywania informacji stanowiących tajemnicę państwową. 7 października 1952 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na karę śmierci. Wyrok wykonano 30 marca 1953 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Szczątki Tadeusza Kościółka odnaleziono podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN wiosną 2013 r. na terenie kwatery „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Wacław Laskowski ps. „Wielki” Urodził się 26 września 1911 r. w Szyszkach w powiecie pułtuskim. W latach 1932-33 pełnił służbę w 22 pp w Siedlcach. Brał udział w wojnie obronnej 1939 r. W latach 1948–51 wraz z siostrą oraz bratem współpracował z partyzantami z patroli Komendy Powiatu krypt. „Ciężki” NZW st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja”, wchodzącej w skład XVI Warszawskiego Okręgu NZW. W tym okresie wielokrotnie udzielał schronienia i wiktu w swoim domu, pomagał w gromadzeniu informacji oraz przechowywał rzeczy osobiste „Roja”. Aresztowany przez PUBP w Ostrowi Mazowieckiej, został skazany 11 grudnia 1951 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na 9 lat więzienia. Osadzono go w więzieniu w Pułtusku, a następnie w Centralnym Więzieniu Warszawa – Praga oraz Strzelcach Opolskich, a od wiosny 1952 r. w Raciborzu, gdzie zmarł 8 grudnia 1952 r. Szczątki Wacława Laskowskiego zostały odnalezione w listopadzie 2020 r. trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu Jeruzalem w Raciborzu. Stanisław Wawrzyniec Lewandowski Urodził się 21 lipca 1924 r. w Grójcu Wielkim w pow. wolsztyńskim. Został zmobilizowany 15 maja 1945 r. przez RKU w Kościanie. Pełnił służbę w 28 pp 9 DP. 24 lipca 1946 r. po walce stoczonej w Jaworniku Ruskim z oddziałem Ukraińskiej Armii Powstańczej został wzięty do niewoli i zamordowany. Szczątki Stanisława Lewandowskiego zostały odnalezione w lipcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Jaworniku Ruskim. Franciszek Marciniak ps. „Kuna” Urodził się 5 września 1927 r. w Maleniskach w pow. jarosławskim. W okresie od września 1943 r. do lipca 1944 r. był żołnierzem miejscowych struktur AK. Brał udział w akcji „Burza”. Po wkroczeniu wojsk sowieckich kontynuował działalność konspiracyjną w oddziale NZW. Aresztowany przez PUBP w Łańcucie w styczniu 1950 r., został poddany brutalnemu śledztwu. Zmarł w szpitalu więziennym w Rzeszowie 2 maja 1950 r. oficjalnie na gruźlicę płuc. Szczątki Franciszka Marciniaka zostały odnalezione podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w kwietniu 2021 r. na terenie Cmentarza Pobitno w Rzeszowie. Rudolf Mojeścik Urodził się 13 kwietnia 1929 r. Po zakończeniu wojny był członkiem zgrupowania Oddziałów Leśnych VII Okręgu NSZ pod dowództwem kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Został zamordowany we wrześniu 1946 r. w Starym Grodkowie w wyniku operacji komunistycznego aparatu bezpieczeństwa o kryptonimie „Lawina”. Szczątki Rudolfa Mojeścika zostały odnalezione w marcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Starym Grodkowie. Jan Mulak ps. „Śmiech” Urodził się 3 stycznia 1913 r w Wołczuchach w obwodzie lwowskim na Ukrainie. Aresztowany pod zarzutem działalności w organizacji podziemnej, został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach 22 listopada 1946 r. na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 lutego 1947 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Szczątki Jana Mulaka odnaleziono podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w kwietniu 2021 r. na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach. Irena Odrzywołek Urodziła się 20 grudnia 1925 r. w Byczynie w pow. chrzanowskim (obecnie dzielnica Jaworzna). Tuż po wojnie rozpoczęła pracę w więzieniu św. Michała w Krakowie, gdzie w czerwcu 1946 r. podjęła współpracę z uwięzionym tam ppor. Bolesławem Pronobisem ps. „Ikar”,– żołnierzem 16 Pułku Piechoty AK i dowódcą oddziału NSZ „Huragan”,. Działania młodej strażniczki, polegające na nawiązaniu kontaktu z członkami podziemia oraz przemyceniu broni i granatów do więzienia, doprowadziło do jego rozbicia 18 sierpnia 1946 r. przez oddział Zgrupowania Józefa Kurasia „Ognia” i udanej ucieczki uwolnienia 64 osadzonych. Jako łączniczka NSZ próbowała razem z „Ikarem” przedostać się na Zachód. Została aresztowana w listopadzie 1946 r. w Gliwicach i skazana przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach 3 grudnia 1946 r. na karę śmierci. Wyrok wykonano 17 grudnia 1946 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Szczątki Ireny Odrzywołek odnaleziono we wrześniu 2019 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach. Henryk Sito Urodził się 4 października 1928 r. w Motyczu w pow. lubelskim. Był żołnierzem KWP w obwodzie Radomsko. Od połowy 1948 r. był członkiem grupy podziemnej działającej w woj. wrocławskim pod dowództwem Zdzisława Gaika ps. „Pistolet” i Stanisława Piekarskiego, ps. „Orkan”. Aresztowany w listopadzie 1948 r. przez funkcjonariuszy WUBP we Wrocławiu, został skazany 20 grudnia tego roku przez WSR we Wrocławiu na karę śmierci. Wyrok wykonano 13 stycznia 1949 r. w Więzieniu nr 1 we Wrocławiu przy ul. Kleczkowskiej. Szczątki Henryka Sito odnaleziono w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w marcu 2012 r. na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Stanisław Stankiewicz ps. „Sośniak”, „Dąb”, „Kornik” Urodził się 15 listopada 1903 r. w Wólce Profeckiej (obecnie dzielnica Puław). W okresie okupacji niemieckiej pracował w leśniczówce Głodno nieopodal Opola Lubelskiego oraz członkiem ZWZ-AK. Jednocześnie, wraz z żoną Barbarą, zaangażował się w ratowanie Żydów, za co w 1986 r. zostali pośmiertnie odznaczeni przez Instytut Yad Vashem medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2006 r. medalem odznaczono również dzieci Stanisława Stankiewicza – syna Tadeusza oraz pośmiertnie córkę Barbarę. Po wkroczeniu Sowietów, w obawie przed aresztowaniem, wyjechał i rozpoczął pracę w leśnictwie Sterdyń w pow. Sokołów Podlaski, gdzie kontynuował działalność niepodległościową w strukturach Zrzeszenia „WiN” oraz NZW. W sierpniu 1947 r. został aresztowany i przewieziony do siedziby WUBP w Warszawie przy ul. Sierakowskiego, gdzie poddano go brutalnemu śledztwu w wyniku którego zmarł 12 sierpnia 1947 r. Według oficjalnej wersji popełnił samobójstwo, wyskakując z okna trzeciego piętra budynku. Szczątki Stanisława Stankiewicza odnaleziono w maju 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na terenie kwatery „C” Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Roman Trukawka Urodził się 20 stycznia 1925 r. w Leśniewie w pow. makowskim. Został zmobilizowany 26 maja 1945 r. przez RKU w Ciechanowie. Pełnił służbę w 28 pp 9 DP. 24 lipca 1946 r. po walce stoczonej w Jaworniku Ruskim z oddziałem Ukraińskiej Armii Powstańczej został wzięty do niewoli i zamordowany. Szczątki Romana Trukawki zostały odnalezione w lipcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Jaworniku Ruskim. Bronisław Wawer ps. „Listek” Urodzony 31 sierpnia 1930 r. w m. Dys w pow. lubartowskim. W 1948 r. przeniósł się do Nagórza w pow. lwóweckim, gdzie stanął na czele organizacji niepodległościowej „Służba Podziemna” działającej w tym rejonie w latach 1951 – 52. Skupiała ona byłych żołnierzy AK oraz NSZ. „Listek” został zatrzymany w grudniu 1951 r. w trakcie próby rozbrojenia funkcjonariusza MO. 13 czerwca 1952 r. Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu skazał go początkowo na 15 lat więzienia, jednakże w wyniku skargi rewizyjnej złożonej przez prokuratora wyrok uchylono i 16 sierpnia 1952 r. zasądzono karę śmierci. Wyrok wykonano 12 stycznia 1953 r. na terenie Więzienia nr 1 przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Szczątki Bronisława Wawera odnaleziono w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w listopadzie 2011 r. na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. ppor. cz. w. Henryk Wieliczko ps. „Lufa” Urodził się 18 sierpnia 1926 roku w Wilnie. Od czerwca 1943 r. był żołnierzem AK. Jesienią tego roku wstąpił w szeregi 5. Brygady Wileńskiej AK. Po rozwiązaniu brygady w lipcu 1944 r. usiłował przedostać się do Puszczy Augustowskiej, gdzie dowódca – major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” – wyznaczył koncentrację. Został jednakże przymusowo wcielony do „ludowego” Wojska Polskiego, skąd zdezerterował w październiku 1944 r. i ponownie dołączył do oddziału mjr. „Łupaszki”. Wiosną 1945 r., w ramach odtwarzanej na Białostocczyźnie 5. Brygady Wileńskiej AK, objął stanowisko zastępcy dowódcy 4. szwadronu. Po kolejnej demobilizacji brygady, we wrześniu 1945 r., kontynuował działalność na terenie Pomorza oraz Warmii i Mazur, pełniąc od maja 1946 r. funkcję dowódcy 4. szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK. Pododdział dotrwał do amnestii z 1947 r., kiedy to uległ samorozwiązaniu. Po demobilizacji „Lufa” dołączył do działającej na Podlasiu 6. Brygady Wileńskiej AK kpt. Władysława Łukasiuka „Młota”. Po aresztowaniu w czerwcu 1948 r. w Siedlcach został 1 lipca przekazany do dyspozycji WUBP w Lublinie i osadzony w więzieniu na Zamku w Lublinie, gdzie przeszedł bardzo intensywne śledztwo. 24 lutego 1949 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Lublinie skazał „Lufę” w trybie doraźnym na karę śmierci. Wyrok wykonano 14 marca 1949 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie. Szczątki Henryka Wieliczki odnaleziono w kwietniu 2021 r. w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez zespół IPN na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie. Julian Wojciuch ps. „Wróbel” Urodził się 4 listopada 1925 r. w Ciścu w pow. żywieckim. Po zakończeniu wojny wstąpił do oddziału Antoniego Bieguna ps. „Sztubak”, wchodzącego w skład zgrupowania Oddziałów Leśnych VII. Okręgu NSZ pod dowództwem kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Został zamordowany we wrześniu 1946 r. w Starym Grodkowie w wyniku operacji komunistycznego aparatu bezpieczeństwa o kryptonimie „Lawina”. Szczątki Juliana Wojciucha zostały odnalezione w marcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Starym Grodkowie. Stanisław Zyskowski Urodził się 9 lipca 1924 r. w Wąsoszu w pow. grajewskim. W okresie okupacji niemieckiej był w strukturach NSZ. Pełnił służbę w 2. plutonie IV kompanii NSZ Władysława Sarnackiego ps. „Szczygieł”, wchodzącej w skład Komendy Powiatu NSZ krypt. „XIII-10-5” Okręgu NSZ krypt. „Kalina”. W czerwcu 1945 r. lokalne struktury NSZ przeszły do NZW. Zyskowski został aresztowany 12 marca 1946 r. za przechowywanie na terenie własnego gospodarstwa broni należącej do oddziału NZW Wacława Mieńkowskiego ps. „Śmiały”, którego był członkiem. Wydział doraźny Sądu Okręgowego w Białymstoku 14 marca 1946 r. skazał go na karę śmierci, którą wykonano w więzieniu w Białymstoku 19 marca 1946 r. Szczątki Stanisława Zyskowskiego zostały odnalezione podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w czerwcu 2018 r. na terenie Białegostoku. Jan Żak ps. „Huragan”, „Bohun” Urodził się 30 lipca 1927 r. w Wólce Skotnickiej w pow. koneckim. (obecnie piotrkowskim). W kwietniu 1946 r. został aresztowany po ujawnieniu przy nim antykomunistycznej odezwy, której był autorem. Dziewiętnastolatka przewieziono z Częstochowy do WUBP w Łodzi, pod zarzutem przynależności do AK. Zwolniony został w sierpniu 1946 r., a sprawa została umorzona. Prawdopodobnie już w trakcie nauki w gimnazjum nawiązał współpracę z oddziałem KWP ppor. Tadeusza Bartosiaka ps. „Wilk” we wsi Placówki. W maju 1949 r. postanowił wraz z Józefem Broszkowskim utworzyć oddział zbrojny, który przeprowadził wiele działań skierowanych przeciwko władzy komunistycznej. Po wykonanych akcjach rekwizycyjnych, zostawiał pokwitowania podpisane swoim pseudonimem, potwierdzając działanie na rzecz KWP. Po śmierci jednego ze swoich podkomendnych „Huragan” rozwiązał oddział w grudniu 1949 r. i podjął próbę wyjazdu do Słupska, zakończoną aresztowaniem przez funkcjonariuszy PUBP w Piotrkowie Trybunalskim. Wyrokiem z 26 maja 1950 r. Wojskowego Sądu Rejonowego w Łodzi został skazany na karę śmierci, którą wykonano 1 sierpnia 1950 r. w więzieniu przy ul. Sterlinga w Łodzi. Szczątki Jana Żaka zostały odnalezione w listopadzie 2019 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu przy ul. Smutnej w Łodzi. Władysław Żwirek „Wysoki”, „Gall”, „Roman” ppor. rez. WP, kpt. NSZ Urodził się 15 listopada 1911 r. we wsi Wnorów w powiecie sandomierskim. W 1933 r. ukończył Dywizyjny Kurs Podchorążych Rezerwy 2. Dywizji Piechoty Legionów przy 4. Pułku Piechoty Legionów w Kielcach. W czasie wojny 1939 r. walczył w obronie Lwowa, gdzie został ciężko ranny. W szpitalu przebywał do maja 1940 r., następnie został umieszczony w obozie jenieckim. Z niewoli został zwolniony w lipcu 1940 r. Powrócił w sandomierskie, gdzie związał się z miejscowymi strukturami NOW, a następnie NSZ. Od 1943 r. miał pełnić funkcję Komendanta Powiatu NSZ Sandomierz. Utrzymywał kontakt z oddziałem partyzanckim „Jędrusie”. Po wkroczeniu Sowietów, zagrożony aresztowaniem, przedostał się na Lubelszczyznę. W październiku 1944 r. objął obowiązki Komendanta Powiatu NSZ Chełm. W marcu 1945 r. został mianowany szefem Oddziału I (organizacyjnego) w Komendzie Ziem Wschodnich NSZ oraz Komendzie Okręgu NSZ Lublin. Pozostawał w stałym kontakcie z oddziałami leśnymi NSZ. W lipcu 1945 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy MUBP w Lublinie i przeszedł brutalne śledztwo. Był przetrzymywany w więzieniu na Zamku w Lublinie, a od stycznia 1946 r. w więzieniu karno-śledczym na warszawskim Mokotowie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie z 19 marca 1946 r. został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 24 maja 1946 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Szczątki Władysława Żwirka odnaleziono w październiku 2020 r. podczas prac prowadzonych przez IPN w ossuarium cmentarza przy ul. Wałbrzyskiej w Warszawie. Feliks Żyto Urodził się 26 marca 1924 r. w Czerlinie w pow. wągrowieckim. Został zmobilizowany 18 maja 1945 r. przez RKU w Bydgoszczy. Pełnił służbę w 28 pp 9 DP. 24 lipca 1946 r. po walce stoczonej w Jaworniku Ruskim z oddziałem Ukraińskiej Armii Powstańczej został wzięty do niewoli i zamordowany. Szczątki Feliksa Żyto zostały odnalezione w lipcu 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Jaworniku Ruskim. . 56 197 219 145 445 45 200 350

nazwiska w niemczech mapa