Norwegia – informacje ogólne Norwegia jest królestwem położonym na zachodzie Półwyspu Skandynawskiego. Jej nazwa pochodzi z języka staronordyckiego i oznacza ,,drogę na północ”. Panujący tu ustrój to monarchia konstytucyjna. Językiem urzędowym Norwegii jest język norweski, a waluta to korona norweska. Dominująca religia tutaj to luteranizm. Królestwo jest 62. pod względem wielkości krajem świata, lecz dopiero 116. ze względu na liczbę ludności. Przy powierzchni ponad 385 tys. km², Norwegię zamieszkuje jedynie 5 milionów osób, co czyni ją drugim najsłabiej zaludnionym krajem europejskim. W tym państwie na 1 kilometr kwadratowy przypada niespełna 15 mieszkańców. Zaludnienie jest najgęstsze na południu i na wybrzeżach półwyspu. 75 proc. mieszkańców Norwegii osiedlonych jest w miastach. W skład kraju wchodzi również ponad 50 tysięcy wysp. Imigranci stanowią niespełna 13 proc. społeczeństwa zamieszkującego Norwegię. Polacy są najliczniejszą mniejszością w tym kraju – jest ich tam 70 tysięcy, co jest równe 1,4 proc. ogółu ludności. 75 proc. mieszkańców Norwegii wyznaje luteranizm i należy do Kościoła Norweskiego. Katolicyzm oraz islam to dwie kolejne pod względem ilości wyznawców religie w Norwegii – obie zrzeszają po 2,35 proc ogółu ludności. Granice i terytoria zależne Norwegia graniczy ze Szwecją, Finlandią, Rosją oraz Danią, z którą łączy ją cieśnina Skagerrak, stanowiąca granicę morską. Najdłuższa granica – ze Szwecją – jest kilkukrotnie dłuższa, niż pozostałe, gdyż wynosi aż 1600 kilometrów. Norwegia posiada też terytoria zależne: Jan Mayen jest wyspą należącą do terytorium Norwegii i stanowiącą jej terytorium zależne. Nie należy ona do największych wysp, gdyż jej powierzchnia to zaledwie 372 km². Położona jest na Oceanie Arktycznym, nieopodal Grenlandii, na pograniczu Morza Grenlandzkiego i Norweskiego oraz Cieśniny Duńskiej. Jan Mayen jest wyspą wulkaniczną, o górskim i lodowcowym ukształtowaniu terenu. Linia brzegowa jest miejscami klifowa oraz skalista. Ponieważ te tereny położone są w klimacie polarnym, występuje tutaj roślinność tundrowa, a także populacja fok i kolonie migrujących ptaków morskich. Jedyne występujące tu na stałe ssaki to lisy polarne. Przez część roku przebywają tu niedźwiedzie polarne. Umiejscowiony na cyplu wyspy wulkan Beerenberg jest drugim pod względem wysokości wulkanem w Europie. Jest on wciąż czynny – wybuchł ostatnio w latach 80. XX wieku. Od 2010 roku tereny wyspy stanowią rezerwat przyrodniczy. Jan Mayen nie jest terytorium zamieszkałym. Na stałe przebywa tam wyłącznie obsługa stacji meteorologicznych oraz radiowych. Prowincja Svalbard – o powierzchni 62 tys. km² i położona w Arktyce. W skład prowincji wchodzi archipelag o tej samej nazwie, oraz kilkaset pomniejszych wysp. Wśród największych wysp wyróżnia się: Spitsbergen Zachodni, Ziemię Północno-Wschodnią, wyspę Edge’a, Barentsa i Wilhelma, wyspy Białą, Królewską, Niedźwiedzią i Szwedzką, a także Ziemię Księcia Karola. Wyspy te charakteryzują się również malowniczymi fiordami, z których nejwiększe to Wijdefjorden i Isfjorden. Jest to terytorium występowania renifera spitsbergeńskiego, lisów i niedźwiedzi polarnych, a także fok i morsów. Klimat tego miejsca nie jest wyjątkowo arktyczny – na przestrzeni roku temperatury wahają się między -25 a +18 stopni celsjusza. Roślinność jest oczywiście charakterystyczna dla tundry. Prowincją Svalbard zarządza ze stolicy w Longyearbyen gubernator. Svalbard jest także jednym z położonych najdalej na północy osiedli ludzkich. Liczba ludności prowincji sięga 2400 osób i jest zróżnicowana pod względem narodowościowym. Ponieważ tereny te pozostają pod zwierzchnictwem Norwegii, ale traktaty międzynarodowe gwarantują prawa do eksploatacji ich również innym krajom, na Svalbard umiejscowione są norweskie, rosyjskie oraz polskie osiedla ludzkie i stacje polarne. Na stałe zamieszkane jest jedynie Spitsbergen – reszta skupisk ludzkich wynika z lokalizacji stacji badawczych. Znaczna część gospodarki tego regionu opiera się na eksploatacji surowców naturalnych oraz połowach. W siłę rośnie turystyka. Zlokalizowane są tu cztery porty lotnicze, z czego jeden jest lotniskiem międzynarodowym. Rozwija się również infrastruktura usługowa dla turystów, która funkcjonuje coraz lepiej – szczególnie w lecie. Najpopularniejszym miejscem dla turystów jest Longyearbyen. Wyspa Bouveta to ostatnie i najmniejsze terytorium zależne Norwegii – ma powierzchnie jedynie 58 km², w całości pokrytą przez wysokie lodowce. Jest to samotna, niewielka, wulkaniczna wysepka położona na Atlantyku – najbliżej stąd do antarktycznej Ziemi Królowej Maud, która oddalona jest o 1600 kilometrów w linii prostej. Wyspa jest tak niewielka, że nie posiada nawet portu dla statków. Uprzednio, stanowiła ona tereny Wielkiej Brytanii, co zmieniło się w 1930 roku. Od 1971 roku stanowi rezerwat przyrodniczy. Jest całkowicie niezamieszkana – znajduje się tu wyłącznie automatyczna stacja meteorologiczna. Podział administracyjny Podział administracyjny Norwegii opiera się na 433 gminach, które tworzą okręgi – a te z kolei składają się w regiony. Region, czyli landsdeler, jest największą jednostką administracyjną. Cały kraj dzieli się na 5 regionów oraz 19 okręgów. Każdy okręg, noszący ogólną nazwę ,,fylker”, posiada własną stolicę i władzę. W całym kraju mieszczą się 4 miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, są to Oslo, Bergen, Trondheim oraz Stavanger. Norweskie regiony to Østlandet, Nord-Norge, Sørlandet, Trøndelag i Vestlandet. Nie są one równe pod względem ilości okręgów, które wchodzą w ich skład: I. Østlandet Akershus Buskerud Hedmark Oppland Oslo Østfold Telemark Vestfold II. Nord-Norge Finnmark Nordland Troms III. Sørlandet Aust-Agder Vest-Agder IV. Trøndelag Nord-Trøndelag Sør-Trøndelag V. Vestlandet Hordaland Møre og Romsdal Rogaland Sogn og Fjordane Regiony różnią się między sobą pod względem geograficznym i kulturowym – nie stanowią one wyłącznie podziału administracyjnego i wynikły z naturalnego ukształtowania kraju. Ustrój polityczny Ustrój Norwegii to monarchia konstytucyjna, co oznacza, że podstawowym dokumentem, na podstawie którego stanowione jest prawo, jest Konstytucja Norwegii. Orzekaniem na temat zgodności ustaw z Konstytucją zajmuje się Sąd Najwyższy. Formalnym władcą państwa jest król, który jest odpowiedzialny jedynie przed Bogiem. Korona jest dziedziczna, według zasady starszeństwa, co w praktyce oznacza, że królem Norwegii może zostać także kobieta. Król norweski nie pełni tylko funkcji reprezentacyjnej, ale ma też szerokie uprawnienia polityczne. Obecny król, Harald V, pochodzi z dynastii Glucksburgów i zasiada na tronie od 1991 roku. Ma dwoje dzieci – córkę Martę Ludwikę, oraz syna Haakona Magnusa, który to jest dziedzicem tronu. Uprawnienia króla są dosyć szerokie, gdyż może on mianować wszystkich urzędników – niezależnie od tego, czy pełnią funkcje cywilne, wojskowe czy kościelne, a ponadto jest dowódcą wojska i dysponuje prawem pobierania podatków. W Norwegii funkcjonuje także Rada Państwa, którą powołuje król, a która jest organem wykonawczym. Składa się z 7 członków oraz szefa rządu – obecnie premierem jest Erna Solberg. Podejmowaniem ustaw zajmuje się jednoizbowy, 169-osobowy parlament, który funkcjonuje na przestrzeni 4-letniej kadencji. Norweski parlament nazywa się Storting. Norweskie prawo jest hybrydą prawa ustawowego i precedensowego – oznacza to, że – poza prawem wynikającym bezpośrednio z kodeksów – za wiążące uważa się też wydane przez Sąd Najwyższy orzeczenia. Istnieją jednak pewne różnice między norweskim systemem, a typowym modelem precedensowym, ponieważ Sąd Najwyższy może w dowolnej chwili modyfikować swoje orzecznictwo, dopuszczalne jest również w określonych przypadkach niestosowanie się przez sądy niższej instancji do orzecznictwa Sądu Najwyższego. Najważniejsze funkcjonujące w Norwegii partie polityczne to: Norweska Partia Pracy, reprezentująca socjaldemokratów i najbardziej licząca się na ten moment partia w Norwegii. Przewodzi jej Jonas Gahr Støre. Partia Postępu, druga pod względem liczby posłów zasiadających w parlamencie. Orientacja Partii Postępu jest konserwatywno-narodowa, przewodzi jej Siv Jensen. Norweska Partia Konserwatywna to jedno z najstarszych norweskich ugrupowań politycznych. Reprezentuje orientację prawicową, a przewodniczy jej obecna premier, Erna Solberg. Norweska Socjalistyczna Partia Lewicy reprezentuje tzw. zielony socjalizm, a przewodniczy jej Kristin Halvorsen . Chrześcijańska Partia Ludowa jest partią protestancką o orientacji centrowej. Popiera obecną premier. Jej liderem jest Knut Arild Hareide. Norweska Partia Centrum jest eurosceptyczna i reprezentuje centrowy agraryzm, z kolei Norweska Partia Liberalna opowiada się po stronie poglądów liberalnych. Ekonomia Norwegia jest krajem wysoko rozwiniętym – pod względem produktu krajowego brutto na jednego mieszkańca, zajmuje ona 2. miejsce na świecie, a względem siły nabywczej – 3. miejsce. 46 proc. produktu krajowego brutto stanowią podatki. Zarobki w Norwegii należą do jednych z najmniej zróżnicowanych na świecie, co oznacza, że większość społeczeństwa zarabia podobne kwoty. Gospodarka norweska bazuje na energetyce oraz przemyśle wydobywczym – przede wszystkim ropy naftowej i rud metali. Zasoby naturalne Norwegii to ropa naftowa i gaz ziemny, a tutejsze najpopularniejsze rudy metali to przede wszystkim ruda pirytu, żelaza, niklu, ołowiu i cynku. Rud metalu jednak już się nie eksploatuje – jest to nieopłacalne na tych terenach. Norwegowie skupiają się więc na zasobach drewna oraz ryb. Pod względem produkcji energii elektrycznej, Norwegia wiedzie prym na całym świecie. Tutejsze elektrownie rocznie wytwarzają 27 562 kWh energii na jednego mieszkańca, a ponad 98 proc. z nich to elektrownie wodne. Wysoko rozwinięty jest również przemysł elektrochemiczny, dobrze prosperują stocznie, które – za wyjątkiem statków – konstruują platformy wiertnicze i wydobywcze. Centrum przemysłowe Norwegii znajduje się na południu kraju, w pobliżu stolicy, ale równie rozwinięte pod tym względem są wybrzeża. Istotną gałęzią norweskiej gospodarki, mimo nieznacznego spadku intensywności połowów, pozostaje rybołówstwo. Jedynie Islandia łapie więcej ryb w przeliczeniu na jednego mieszkańca, aniżeli Norwegia, w której corocznie poławia się ponad 480 kilogramów ryb na osobę. Największe porty rybackie to Stavanger oraz Bergen. Rolnictwo nie jest znaczącym elementem norweskiej gospodarki, jednak jest wysoko zmechanizowane i charakteryzuje się wysokim współczynnikiem zużycia nawozów sztucznych. Hoduje się tu przede wszystkim owce, różnego typu bydło, zwierzęta futerkowe oraz renifery, z kolei wśród upraw rolnych dominuje jęczmień, owies oraz ziemniaki. Oslo Stolica Norwegii to, położone nad malowniczym fiordem, Oslo, które jest równocześnie największą aglomeracją tego państwa. Nazwa tego miasta oznacza prawdopodobnie ,,równinę bogów”. Zaludnienie w stolicy jest 270 razy większe niż średnie zaludnienie w kraju! Wynosi ono około 3800 osób na kilometr. Miasto liczy ponad 618 tys. mieszkańców, co stanowi aż 11 proc. całej populacji Norwegii. Jako główne miasto kraju, skupia największe i najbardziej znaczące instytucje gospodarcze, naukowe i kulturalne, ale przede wszystkim administracyjne. Jest to również jedno z najdroższych miast świata oraz najszybciej rosnących miast w Europie – wzrasta o ponad 2 proc. w skali roku. Oslo stanowi także osobną gminę. Ponad 25 proc. mieszkańców to imigranci. Odwiedzając Oslo, można zwiedzić wiele atrakcji. Do najbardziej okazałych zabytków należy pałac, który po dziś dzień stanowi rezydencję królewską. Każdego dnia odbywa się tutaj zmiana warty wykonywanej przez straż królewską. Aby zwiedzić wnętrze pałacu królewskiego, należy uprzednio zarezerwować termin, który dostępny jest jedynie w okresie letnim, kiedy to rezydencja dostępna jest dla turystów. Równie imponująca jest forteca Akershus – XIII-wieczny zamek położony nad fiordem Oslo. Wewnątrz można zwiedzić także muzea. W Oslo zlokalizowana jest Galeria Narodowa, Centrum Pokojowe Nobla i Norweskie Muzeum Ludowe. W stolicy Norwegii można też zapoznać się z sylwetkami Henryka Ibsena, Thora Heyerdahla czy Edwarda Muncha. Architektura Oslo również może zaciekawić – warto zobaczyć Ratusz, w którym odbywają się ceremonie wręczenia Nobla i Stortinget, czyli parlament norweski. Aby być bliżej natury trzeba zawitać do parku Vigelanda, w którym oglądać można ponad 200 rzeźb artysty, odwiedzić Huk i Paradisbukta, a ponadto wyspy położone na fiordzie Oslo. Wielbiciele sportu powinni zawitać do Skimuseet – muzeum narciarstwa zlokalizowanego przy skoczni narciarskiej Holmenkollbakken. To tu były zorganizowane w 1952 Igrzyska Olimpijskie, a po dziś dzień odbywają się rundy Pucharu Świata w skokach narciarskich. W stolicy można obejrzeć oryginalny statek polarny Fram z XIX wieku, okraszony pobocznymi wystawami na temat wypraw polarnych. Równie interesujące jest muzeum Vikingskipshuset, w którym zaprezentowane są oryginalne, ponad tysiącletnie łodzie wikingów! Inne duże miasta Norwegii Bergen, drugie po Oslo miasto Norwegii, leży pomiędzy morzami Norweskim oraz Północnym, w regionie, który nazywa się Hordaland. Żyje tu 265 tysięcy mieszkańców. Jest to największy, najbardziej prężnie działający port rybacki w całej Norwegii. Pełni również znaczną rolę w przemyśle rybnym, stoczniowym i rafineryjnym, jest rozwiniętym portem pasażerskim. Bergen, ze względu na swoje położenie, nazywane jest ,,bramami fiordów” i znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Zdecydowanie nie jest to tylko miasto przemysłowe – znajdują się tu prestiżowe uczelnie. Na szczególną uwagę zasługuje bergeński uniwersytet. Do Bergen najłatwiej dostać się samolotem, lądującym na lotnisku Bergen-Flesland, albo koleją. Po samym mieście poruszamy się za pomocą szybkiego tramwaju lub – jedynej w całej Norwegii – komunikacji trolejbusowej, a także autobusowej. Tym, co zdecydowanie warto zobaczyć będąc w Bergen, jest ratusz i brama miejska z XVI i XVII wieku, imponujący zamek Bergenhus i wieżę Rosenkrantza, a także pałac Damsgaard i Gamlehaugen – niezbyt starą, ale piękną rezydencję norweskiej rodziny królewskiej i jej ogród w stylu angielskim. W Bergen odnajdziemy też wiele kościołów i muzeów, wśród których wyróżnia się katedra świętego Olafa i Muzeum Hanzeatyckie. Dla zainteresowanych mniej oficjalnymi elementami miasta świetnie nadaje się piękna, drewniana zabudowa Bryggen, którą można podziwiać siedząc w pobliżu wody. Pełny norweskiego charakteru jest Fisketorg – najsłynniejszy targ rybny pod gołym niebem. A dla relaksu, można następnie skorzystać z Fløibanen, czyli urokliwej kolejki, która zawiezie nas na ,,dach miasta” czyli szczyt pobliskiej góry Fløyen. Stacja początkowa znajduje się około minuty na pieszo od targu ryb, a po niespełna 4 minutach znajdujemy się już na końcu trasy, gdzie można podziwiać krajobraz miasta. Odwiedzając Bergen, warto wybrać się także na Festspillene, czyli festiwal muzyczny organizowany od lat 90. XIX wieku. Trondheim to pierwsza, historyczna stolica Norwegii, położona u ujścia rzeki Nidelvy. Ze względu na położenie geograficzne, w trakcie przesileń szczególnie długo trwa tu noc (przesilenie zimowe) lub dzień (przesilenie letnie). Jak większość dużych, norweskich miast, stanowi port handlowy i rybacki, a także ośrodek przemysłu stoczniowego. Trondheim zamieszkuje 176,5 tysiąca ludzi. Największa jego sława wynika z faktu, iż jest to znany na całym świecie ośrodek sportów zimowych. Ponad 15 procent mieszkańców Trondheim to studenci, z których większość uczy się na Norweskim Uniwersytecie Nauki i Technologii lub Uniwersytecie Medycznym. Trondheim jest najdalej wysuniętym na północ miastem, w którym funkcjonuje komunikacja tramwajowa. W każdą letnią sobotę w mieście można skorzystać z atrakcji, jaką jest dwugodzinny przejazd zabytkowymi wagonami tramwajowymi pomiędzy St. Olavs gate i Lian. Na co dzień po mieście najłatwiej poruszać się rowerem, gdyż trasy rowerowe są tu znacznie rozwinięte i jest to bardziej popularna forma transportu niż samochody. Rower można bez problemu wypożyczyć z sieci rowerów miejskich. Koniecznie należy udać się na jedyny na całym świecie wyciąg dla rowerów – takiego nietypowego urządzenia, w dodatku stale czynnego, nie znajdziemy nigdzie indziej. Gdy odwiedzamy Trondheim w celach turystycznych, z pewnością musimy zobaczyć Nidarosdomen, czyli katedrę wraz z pałacem arcybiskupim. Równie interesujące są most Gamle Bybro, forteca Kristiansten i stare miasto Bakklandet. Nie jest to jednak wszystko, co oferuje nam to piękne, wiekowe miasto. Królewski pałac Stifsgarden i forteca Munkholmen zainteresują miłośników historii. Dla osób, które kuszą bardziej nowoczesne, miejskie atrakcje, wręcz stworzone jest Nedre Elvehavn, czyli wybudowane w miejsce starego portu osiedle mieszkalno-handlowe, a fani sportu z pewnością będą zadowoleni z wizyty na stadionie Lerkendal oraz skoczni Granasen. Wizyta w Trondheim nie musi się ograniczać do oglądania budowli miejskich, odbywa się tu bowiem wiele festiwali i happeningów tematycznych – począwszy od kulinarnych, na jazzowych skończywszy. Jednym z najbardziej znanych jest The International Student Festival in Trondheim, czyli największy na świecie zlot studencki dotyczący problemów politycznych i globalnej ekonomii. Festiwale muzyczne, które mają miejsce w Trondheim dotykają niemal całego przekroju muzyki – od latynoamerykańskiej, przez bluesową, po jazz. Najciekawsze są Hell Music Festival oraz Storasfestivalen. Na miłośników filmu również czekają dedykowane happeningi. Do Trondheim można dostać się samolotem, obierając za cel jedno z największych norweskich lotnisk – Vaernes, statkiem z Kirkenes lub rozwiniętą komunikacją kolejową. Samochód jest w Trondheim raczej nieprzydatny, gdyż poruszanie się nim po mieście sprawia wiele problemów. Stavanger zamieszkuje 125 tysięcy osób. Jak większość norweskich, dużych miast, jest to ośrodek portowy, tutejsza gospodarka opiera się w dużej mierze na handlu rybami, ale przede wszystkim na eksporcie ropy naftowej, która wydobywana jest w pobliżu miasta. Stavanger jest mianowane stolicą norweskiego przemysłu naftowego. W związku z tym, że mieści się tutaj wiele siedzib międzynarodowych korporacji, do Stavanger można się bez większych problemów dostać niemal z każdego zakątka Europy. Ten, kto myśli jednak, że Stavanger jest miastem czysto przemysłowym, jest w błędzie. To miejsce oferuje również wiele atrakcji dla turystów. W 2008 roku zostało nawet Europejską Stolicą Kultury. Zabytki, które trzeba tu zobaczyć, to dwór Ledal, romańska katedra, która wygląda identycznie, jak w XIV wieku, i pałac biskupi. Jednym, z najbardziej charakterystycznych miejsc na mapie Stavanger, jest Muzeum Konserw, powstałe tutaj ze względu na rybacką i przemysłową przeszłość miasta. Rokrocznie odbywa się w Stavanger festiwal jazzowy MaiJazz oraz Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej. Stavanger ma też wiele do zaoferowania jeśli chodzi o uroki przyrody i krajobrazu, ze względu na fiord Lyse. Można tu zobaczyć niezwykłe skały Preikestolen oraz Kieragbolten. Są to miejsca szczególnie zachęcające dla miłośników base jumpingu. Tromsø jest największym miastem na północy Norwegii, już za kołem podbiegunowym, leży na wyspie. Między majem a lipcem trwa tutaj dzień polarny, z kolei na przestrzeni od końca listopada do stycznia – polarna noc. Najłatwiej dostać się tu samolotem, port lotniczy na wyspie nazywa się Langnes Lufthaven. Dlaczego warto odwiedzić to miejsce? Ponieważ ze względu na jego położenie, można tu zobaczyć najdalej wysunięte na północ: uniwersytet, browar, katedrę protestancką, ogród botaniczny, a także… Burger Kinga. Znajduje się tu także najstarsze w Norwegii kino. W sierpniu można uczestniczyć w organizowanym tu festiwalu piwa. Krajobraz Norwegia znana jest z przepięknego ukształtowania geograficznego. Najbardziej rozpoznawalnym elementem krajobrazu są oczywiście fiordy, które ozdabiają linię brzegową. Rozciągają się na całym wybrzeżu, które liczy ponad 20 tysięcy kilometrów. Fiordy są to głębokie i mocno wcięte wewnątrz lądu zatoki o stromych brzegach. Mają one pochodzenie polodowcowe. Warto je zobaczyć, w szczególności Sognefjord, który jest najdłuższym fiordem Norwegii, o długości 203 kilometrów, a także najgłębszym – 1308 metrów. Jest on drugi w klasyfikacji światowej. Norweski krajobraz wyróżnia się też mnogością gór i wzniesień – średnia wysokość terenu w tym kraju to aż 460 m, a sporą część kraju zajmuje łańcuch Gór Skandynawskich. Ich najwyższy, norweski szczyt Galdhøpiggen wznosi się na wysokość 2469 m. Góry dzielą państwo norweskie na różne regiony – południowe wybrzeże, południowy wschód, daleki północny wschód, zachodnie oraz północne fiordy i region Trondheim. Poszczególne regiony nieco różnią się klimatem i krajobrazem. To tu, w Norwegii, znajduje się także najgłębsze jezioro Europy – Hornindalsvatnet. Jednym z charakterystycznych dla Norwegii zjawisk jest noc polarna, która występuje na północy, za kołem podbiegunowym. Termin, w którym zapada długa noc oraz w którym trwa wieczny dzień różni się w zależności od lokalizacji, ale dzień polarny rozpoczyna się z reguły na przełomie kwietnia i maja, a trwa do końca lipca czy połowy sierpnia. Z kolei noc polarna obejmuje miesiące w przedziale od października do lutego. Poszczególne obszary różnią się też intensywnością tego zjawiska. Niezwykła jest także dająca się zaobserwować w Norwegii, szczególnie na północy, zorza polarna. Klimat Klimat Norwegii jest dosyć zróżnicowany, ale zdecydowanie bardziej umiarkowany, niż w krajach o podobnym położeniu geograficznym. W przeważającej części kraju panuje umiarkowany, morski klimat. Jedynie daleka północ charakteryzuje się chłodnym, a nawet subpolarnym klimatem – tam też śnieg można zobaczyć w każdym momencie roku, a temperatury zimą spadają poniżej -40 stopni celsjusza. Najbardziej stabilny i łagodny klimat występuje wzdłuż wybrzeża – temperatura w trakcie roku waha się tu o jedynie 10-15 °C, zazwyczaj w przedziale od 0 do 15-17 °C. Jednak w głębi kraju, amplitudy temperatur na przestrzeni roku mogą wynosić nawet do 30 °C! Mimo, że Norwegia nie należy do krajów o ekstremalnych warunkach pogodowych, także tutaj zdarzają się – szczególnie na północy – bardzo ostre zimy ze spadkiem temperatur. Najbardziej ekstremalny spadek w Norwegii nastąpił w Karasjok i wyniósł ponad 50 °C poniżej zera. Z kolei norweska wiosna charakteryzuje się dużymi wahaniami temperatur pomiędzy dniem a nocą, w szczególności na terenach położonych w głębi, z dala od morza. Wtedy też północ i południe kraju najbardziej różnią się klimatycznie. Lato przychodzi w lipcu, kiedy najcieplej jest w głębi lądu. Do wybrzeży kulminacja temperatury dociera dopiero w połowie sierpnia. Skandynawskie lato nie należy jednak do najcieplejszych – najwyższa temperatura w historii, jaką odnotowano w Norwegii, to 35,6 °C. W Oslo w miesiącach letnich jest zaledwie około 20 °C. Temperatury w kraju, wskutek globalnego ocieplenia, niestety rosną. W ciągu dziesięciolecia, wzrosły średnio o 1-2,5 stopnia Celsjusza, coraz większy jest też obszar, na którym średnia temperatura przez cały rok utrzymuje się na poziomie przekraczającym 0 stopni. W konsekwencji, coraz dłużej w Norwegii trwa lato, a pokrywa śnieżna topnieje szybciej, w szczególności na nizinach. Zimy są krótsze, ale w wysokich górach spada więcej śniegu. Środowisko naturalne Norwegia jest tak zróżnicowana pod względem krajobrazu i klimatu – powoduje to, iż jest środowiskiem życia bardzo różnych organizmów i występują tu niezwykłe ekosystemy. Ten kraj jest siedliskiem dla blisko 60 tysięcy różnych roślin oraz zwierząt. Trudno sobie wyobrazić, że żyje tu blisko 20 tysięcy gatunków owadów, 23 tysiące glonów, porostów i mchów oraz 7 tysięcy rozmaitych grzybów. Ponadto Norwegia jest domem 450 gatunków ptaków, 90 gatunków ssaków, blisko 200 ryb oraz wielu innych zwierząt. Występują tu tak rzadkie, zagrożone okazy jak wilk szary czy lis polarny. Wśród największych i najbardziej znanych przedstawicieli norweskiej fauny należy wymienić rekina olbrzymiego i kaszalota, niedźwiedzie – polarne oraz brunatne, a także jedne z większych zwierząt lądowych, czyli łosie. W Norwegii naturalnie występuje tylko połowa z dających się tam zaobserwować okazów roślin – reszta została sztucznie wprowadzona przez człowieka. Rośnie tutaj stosunkowo niewiele drzew. Flora norweska jest zróżnicowana w różnych częściach kraju, które nazywa się czterema strefami roślinno-klimatycznymi: – nemoralną, borealną i hemiborealną oraz tundrą. Strefa nemoralna to tereny wzdłuż południowego wybrzeża pomiędzy Fevik a Soknedal, hemiborealna łączy cechy borealnej i nemoralnej i pojawia się na 7 procentach obszaru Norwegii. Największe tereny to strefa borealna, która dzieli się na podtypy i pokrywa aż 60 procent kraju. Najbardziej rozpoznawalny krajobraz buduje jednak górska tundra, która rozciąga się na 1/3 części Norwegii. Zdecydowanie najbogatsza roślinnością w skali państwa charakteryzują się cieplejsze spitsbergeńskie fiordy o wilgotnych, sprzyjających rozwojowi roślinności, glebach. Sport Dla społeczności norweskiej dużą rolę odgrywa sport, a szczególnie – co oczywiste – sporty zimowe. Najpopularniejsze są biegi narciarskie, jazda na łyżwach, narciarstwo alpejskie oraz biathlon. Norwegowie od zawsze odnosili wielkie sukcesy w sportach zimowych, a w klasyfikacji medalowej zimowych olimpiad plasują się na pierwszej pozycji, posiadając obecnie 329 medali. Sami zostali gospodarzami Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1994 roku. Zorganizowano je w Lillehammer. Norwegowie mogą pochwalić się blisko 30 tysiącami kilometrów tras narciarskich wybudowanych w całym kraju, często ogólnodostępnych i otwartych nawet w nocy. Na terenie Norwegii dostępnych jest również bardzo wiele lodowisk, między innymi do jazdy figurowej oraz hokeja. Poza sportami typowo zimowymi, wśród Norwegów popularny jest jogging czy jazda na rowerze, ale również piłka nożna. W Norwegii chętnie uprawia się – z racji ukształtowania terenu – wędrówki górskie, także po lodowcach, a ponad to wędkowanie. Tutejsze krajobrazy kuszą również wielbicieli sportów ekstremalnych.
Wysokie ceny, wyniosłe kobiety i brak dostępności alkoholu – Piotr Mikołajczak, autor książki „NOrWAY", opowiada, co Polaków drażni w Norwegii, na ilu pracował budowach i jak się sprząta po zmarłych. Newsweek: Jak może zarabiać polonista w Norwegii? Piotr Mikołajczak: Wiele osób, które wyjechały do Norwegii, to ludzie wykształceni. Inżynierowie kładący płytki, absolwentki pedagogiki myjące okna, socjologowie kładący cegły czy dyrektor fabryki wywożący śmieci. Żadna praca nie hańbi. Ja też robiłem wszystko, co mogłem. Około 80 proc. placów budów w Norwegii jest obsługiwanych przez Polaków, dlatego z miejsca jesteśmy postrzegani jako specjaliści. Nieraz słyszałem, że skoro jestem stamtąd, to poradzę sobie ze wszystkim. Uczyłem też w polskiej szkole, skręcałem meble czy urządzałem mieszkania.
Według danych naszego API Norweskie Firmy, które agreguje informacje bezpośrednio z bazy Brønnøysund Register Center, w grudniu 2020 roku w Norwegii jest ponad 1,83 mln aktywnie
Norweskie Centralne Biuro Statystyczne(Statistisk Sentralbyrå) podaje, że na przełomie roku 2012/13 Polacy byli największą grupą obcokrajowców w Norwegii. Kraj zamieszkiwało 77 100 osób posiadających polskie obywatelstwo. Nieoficjalne dane podają jednak, że jest nas w Norwegii ponad dwa razy więcej! Imigracja w Norwegii Na przełomie lat 2012/2013 Norwegię zamieszkiwało 449 000 imigrantów. Na przełomie lat 2012/2013 imigranci stanowili aż 9% całkowitej liczby ludności kraju. Norwegia przeżywa obecnie największy przyrost ludności wśród imigrantów w historii! Liczba ludności niebędącej obywatelami tego kraju wzrosła w 2012 roku o 41 500 osób. Największe skupiska ludności zagranicznej to okolice Oslo, Bergen, Stavanger, Trondheim oraz Kristiansand. Grupą, która odnotowała najszybszy wzrost ludności są Litwini, dosyć szybko przybywa też obywateli z Erytrei i Somalii. Jednak pod względem liczebności wciąż dominują Polacy. Na drugim miejscu pod względem liczby ludności plasują się Szwedzi. Norwegie zamieszkuje też sporo Niemców i Duńczyków. Jednak to wciąż Polacy pozostają najliczniejszą mniejszością w Norwegii – jak to możliwe, że ich rzeczywistej liczby nie wskazują oficjalne badania statystyczne w kraju? Oficjalne dane Na przełomie lat 2012/2013 największy przyrost ludności zanotowano właśnie wśród obywateli Polski. Taka tendencja utrzymuje się od 2004 roku. Według Statistisk Sentralbyrå Polacy stanowią obecnie17% całkowitej liczby imigrantów. Wśród Polaków pomiędzy 22 a 66 rokiem życia, którzy zamieszkują Norwegie, jest dwa razy więcej mężczyzn niż kobiet! Liczba mężczyzn w tym przedziale wiekowym znacznie wzrosła od 2007, co odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na zatrudnienie w Norwegii. Ilu tak naprawdę nas jest? Aby zauważyć, że liczba Polaków w Norwegii może znacznie przekraczać 77 100 osób, wystarczy spojrzeć na statystyki polskich stron internetowych. W ciągu ostatniego miesiąca portal odwiedziło z terenu Norwegii ok. 99 tys. unikalnych użytkowników, a stronę 50 tys. unikalnych wejść na nasz portal w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wyniosła 325 895, a czego 60% z nich z Norwegii. Takie wyniku wskazują na to, że jest nas w Norwegii ok. 200 tysięcy. Nie możemy jednak zakładać, że wszyscy Polacy w Norwegii korzystają z wymienionych portali, a czasem na jeden komputer przypada więcej niż jeden użytkownik, albo wręcz przeciwnie – jeden użytkownik korzysta ze strony na kilku urządzeniach. Jak widać Norweskie władze nie do końca zdają sobie sprawę ze znaczenia fenomenu, jakim jest emigracja Polaków do Norwegii, skoro ich statystyki nie oddają rzeczywistej liczby Polaków w Norwegii. Jakie są przyczyny tej niewiedzy? Wśród nich można wymienić duży odsetek osób, które podejmują pracę na czarno i nie są zarejestrowani. Norwegie odwiedza wielu naszych obywateli, którzy nie pozostawiają po sobie śladu w żadnym z norweskich urzędów, nie koniecznie w celach zarobkowych. Kolejnym powodem może być niechęć władz norweskich do przyznania, że polska imigracja przyjęła tak ogromny wymiar. Norwegowie nie są przygotowani na tak duży przyrost liczby imigrantów z Polski, więc próbują zamieść problem nielegalnej imigracji pod dywan. Niestety stereotyp Polaka, który niechętnie integruje się ze społeczeństwem norweskim, wciąż jest obecny i negatywnie wypływa na obraz naszych obywateli w Norwegii. Statystyczny Polak w Norwegii? Jednym z celi portal jest przyczynienie się do poznania grupy, jaką jest Polonia w Norwegii przez Norwegów. Chcemy im przekazać rzetelne informacje, prawdziwy obraz Polaków zamieszkujących Norwegię, by nie kierowali się już stereotypami zasłyszanymi od subiektywnych źródeł!Między innymi w tym celu stworzyliśmy specjalna ankietę dotyczącą poziomu zintegrowania Polaków w Norwegii. Chcemy wiedzieć jak Wy oceniacie integracje Polaków z społeczeństwem norweskim. Ankieta znajduje się tutaj: Artykuł na podstawie raportu Statistisk Sentralbyrå Jednym z warunków pobierania emerytury z Norwegii, jaki zmieniono na początku roku 2021, jest co najmniej pięcioletnia przynależność do systemu ubezpieczeń społecznych na terenie tego kraju (wcześniej były to trzy lata). Pięcioletni okres przynależności musi mieć miejsce po tym, jak dana osoba ukończyła szesnasty rok życia.Skandynawia kusi swoją przyrodą. Przepiękne zdjęcia na social mediach sprawiły, że ten kierunek, podobnie jak Islandia stał się wśród podróżników bardzo popularną destynacją. Podróż do Skandynawii jest zdecydowanie dobrym pomysłem i jestem przekonany, że nie trzeba nikogo na to długo namawiać. Jak każda ewentualna podróż, również ta do Norwegii wymaga odpowiednich przygotowań. Prawdę mówiąc, zaraz po wybraniu wymarzonego miejsca podróży, sprawdzenie tego na co trzeba się przygotować powinno być pierwszym krokiem. Każdy geograficzny region, a w tym każdy kraj rządzi się swoimi prawami i zwyczajami. Mogą nas spotkać rzeczy nieoczywiste, zaskakujące a czasem nawet rujnujące plan wycieczki. Oczywiście można tego uniknąć poprzez odpowiednie przygotowanie, lecz aby się odpowiednio przygotować, trzeba zebrać odpowiednie informacje. Co, zatem powinniśmy wiedzieć planując podróż do przepięknej Norwegii? Trzeba wiedzieć, że północne kierunki różnią się od tych południowych, które od wielu lat były celem polskich turystów. Nie znajdziemy tam zamkniętych kurortów z gorącą plażą i zaopatrzeniem all inclusive. Miejsc, które mają nam zapewnić rozrywkę na całe siedem lub czternaście dni. Niestety, kebab na śniadanie jak w Sharm-el-Sheikh i ciepłe drinki od południa raczej nie wchodzą w grę. Jeżeli nie lubisz aktywnie zwiedzać i poznawać najbliższej okolicy to podróż do Norwegii raczej nie będzie dla Ciebie. Natura na terenie tego kraju oferuje natomiast mnóstwo gór, wodospadów, kaskad, lasów. Innych pięknych tworów na których można zawiesić oko na dłuższy czas. Jak już uświadomisz sobie, jakiego rodzaju zwiedzanie Cię czeka w Norwegii możesz zacząć się przygotowywać i planować swoją podróż. Pewne zasady są ogólnie przyjęte i obowiązują w całej Norwegii. Niektóre cechy charakterystyczne dla tego rejonu świata mogą być dla Ciebie zupełnym zaskoczeniem. Przedstawię kilka rzeczy na które warto zwrócić uwagę przed wyjazdem do Skandynawii. Rzeczy, których żałuję, że nie wiedziałem wcześniej. 1. Pogoda Oczywiście, pogoda. klimat skandynawski jest zupełnie inny do naszego, Polskiego. Tak, jest lato i zima i coś pomiędzy ale te wszystkie pory roku różnią się nieco od tego jak wyglądają w Polsce. Półwysep Skandynawski jest oczywiście bardzo długi. Rozciąga się od Morza Bałtyckiego, aż na daleką północ. Należy zakładać, jednak, że klimat jest inny na całej rozciągłości tego półwyspu. Pogoda w Norwegii jest bardzo zmienna i ze słonecznego dnia możemy wejść w ścianę deszczu. Można wówczas jedynie liczyć na to, że wkrótce ten deszcz padać przestanie. Nieraz spotykałem się z tym, że w generalnie letni dzień nagle przyszła jesień i padało już do końca dnia. Nie spotkałem się w Norwegii z takimi diametralnymi zmianami jak np.: w Chicago gdzie jednego dnia potrafi być 35 stopni upału, a kolejnego ledwie 6 stopni na plusie. Niemniej jednak, deszcz i wiatr może kilkukrotnie zaskoczyć w ciągu dnia. Będąc w górach można się, jednak nieco przygotować. Bardzo często z daleka widać jak w naszym kierunku podąża ściana deszczu. Wówczas można poszukać schronienia i obserwować to ciekawe zjawisko. Norwegowie oczywiście odczuwają inaczej temperaturę w ich kraju. Można to porównać do sytuacji gdy znajomy znajomego, który przyjechał z południa Europy do Polski w sierpniu i chodzi w swetrze. Taki ktoś nieprzyzwyczajony do panującej temperatury będzie po prostu odczuwał więcej zimna. Moje odczucia były wiosną czy późnym latem takie, że z jednej strony było bardzo gorąco a z drugiej czułem przeszywające zimno. Nie da się tego wytłumaczyć tylko trzeba to poczuć. Generalnie ważnym jest aby wziąć ze sobą trochę cieplejszych ciuchów. Abstrahując od podróży zimowych to w lato i pozostałe cieplejsze dni trzeba również być przygotowanym, na to, że może być zimno. 2. Przemieszczanie się po Norwegii Z doświadczenia wiem, że Norwegia jest takim krajem w którym da się dojechać wszędzie komunikacją zbiorową. Wielokrotnie widziałem jeżdżące puste autobusy po jakieś norweskiej wiosce. Pewnie dlatego, że akurat może jakiś Norweg będzie miał potrzebę dojechanie gdzieś bez samochodu. Pisałem nieco o jeżdżeniu autobusami w artykule dotyczącym miejscowości Osa lub Ulvik. Czy to jest najlepszy środek komunikacji po tym kraju? Moim skromnym zdaniem nie. Oczywiście, komunikacja zbiorowa jest najlepsza w mieście. W miastach nie ma w ogóle sensu korzystania z samochodu, przynajmniej w tych norweskich miastach. Trochę o przemieszczaniu się po mieście pisałem przy okazji zwiedzania Bergen, możecie o tym poczytać tutaj KLIK. Komunikacja zbiorowa sprawdza się w dojeździe z lotniska, przemieszczaniu się pomiędzy muzeami czy innymi ważnymi punktami w mieście. Ewentualnie do wyjechania do innego większego miasta. Jeśli plan zakłada zwiedzanie czegoś więcej niż miasto to najlepszym rozwiązaniem będzie samochód. Jeżeli, planujemy dłuższe zwiedzanie fiordów z jakimiś pięknymi widokami to najlepszym rozwiązaniem będzie samochód. Autem można dotrzeć do mniejszych miejscowości czy wiosek, zatrzymać się na chwilę przy pięknym wodospadzie czy nawet wjechać na niejedną norweską górę. Swoboda to ważna rzecz w zwiedzaniu Norwegii i o tym, właśnie w następnym punkcie. 3. Zwiedzanie Norwegii? Ten kraj to nieustanna eksploracja. Przepiękne góry i wodospady są praktycznie na każdym kroku, nawet jadąc samochodem woda z gór spływa na drogi. Widoki w niektórych miejscach są tak spektakularne, że aż trudno uwierzyć, że takie miejsca na ziemi istnieją. Wyobraźcie sobie, że Wodogrzmoty Mickiewicza, które są na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, i do których trzeba iść godzinę drogą i jeszcze za to zapłacić. W Norwegii są co kilka kilometrów i to widoczne z publicznej drogi. To jest właśnie najlepsze w zwiedzaniu tego kraju. To, że co chwilę są jakieś piękne miejsca o których istnieniu nie mieliście pojęcia. Właśnie to zaskoczenie jest w tym wszystkim najlepsze. Prawda jest taka, że jadąc samochodem po Norwegii z aparatem trzeba się co chwilę zatrzymywać, żeby popatrzeć czy porobić zdjęcia. Ciężko się robi zdjęcia wodospadom ale takie okazje kuszą a tam ich jest co niemiara! Zatem, cokolwiek sobie zaplanujecie do zwiedzania w Norwegii nie zamykajcie oczu i patrzcie również na to co się pojawia po drodze. 4. Rozmowa z miejscowymi Rozmowa z lokalsami to nieodłączna część podróżowania po świecie. Dobrze jak zna się wspólny język z lokalną ludnością i da się jakoś dogadać. Norweski jest wśród polaków niezbyt popularnym językiem do nauki a nawet śmiało stwierdzam, że nie jest popularny wcale. Na szczęście wszyscy, których w Norwegii spotkałem w mniejszy lub większym stopniu rozmawiali po angielsku. Nieważne czy było to małe dziecko czy starsza osoba gdzieś w sklepie. Zdarzało mi się pytać o coś kierowcę autobusu na odległej norweskiej wiosce i zdarzało mi się rozmawiać podczas wizyty u norweskiego lekarza. Za każdym razem po angielsku. Wiem, że wielu polaków pracujących w Norwegii nie zamierza się nawet tamtejszego języka uczyć. Jest to niewątpliwie dogodność, że bariera językowa z Norwegami nie jest trudna do sforsowania. Śmiało jestem w stanie stwierdzić, że w Norwegii z każdym się jakoś dogadamy w języku angielskim. Młodsi, oczywiście rozmawiają lepiej ale i starsi a nawet starzy po angielsku całkiem dobrze mówią. Nie wiem jak ten naród to osiągnął ale jak ktoś wie czemu każdy Norweg zna angielski to chętnie się dowiem. 5. Ceny Tutaj zaczynamy temat prawie tak samo często poruszany jak język trolla. Ceny w Norwegii, które pewnie zaraz zrujnują każdego. Jak są wysokie ceny produktów i usług? Otóż, Norwegia może być dla podróżujących z Polski drogim krajem do zwiedzania ale nie tylko dla Polaków. Generalnie ceny w Polsce również nie są niskie dlatego podróżujący z innych krajów również są zaskoczeni widząc etykiety na warzywach w sklepach w Norwegii. Zauważyłem jedną prostą zasadę – tam gdzie walutą jest euro jest taniej, tam gdzie waluta nie jest euro jest drożej. W Norwegii obowiązuje norweska korona oczywiście, również odbywając podróż. Moje wnioski z różnych krajów odnośnie walut to mocne uproszczenie ale sami musicie przyznać, że sprawdza się to w dziewięćdziesięciu procentach Waszych podróży. Ceny żywności są wysokie ze względu na słabe gleby, nieodpowiednie do upraw warzyw i owoców. Klimat również zbytnio temu nie sprzyja. Oczywiście, można się napić cydru czy wina w lokalnej wytwórni o czym pisałam tutaj KLIK. Mówi się również o tym, że kaszubskie truskawki są lepsze od tych pierwszych z południa Polski a od kaszubskich jeszcze lepsze są te ze Skandynawii. Mimo tego, jednak owoce głównie rosną w ciepłym klimacie i tak jak na przykład w południowych Włoszech, cytryny możemy sobie zerwać z drzewka przy chodniku. Z powodu, między innymi, słabych gleb wikingowie zaczęli swoje dalekie podróże. Z początku łupili a następnie zasiedlali coraz to inne tereny. Chcącym dokonywać popularnych jakiś czas temu jakichś podróży kulinarnych to odradzam. Norwegowie nie poddają się trendom z amerykańskiej telewizji i nie idą masowo jeść w restauracjach i z tego względu nie ma ich tam zbyt wiele. Ceny dla ludzi spoza Norwegii również nie zachęcają. Na czas podróży warto zaopatrywać się po prostu w sklepach spożywczych. Niektóre są tanie ja COOP i nie zrujnują budżetu. Jeżeli ktoś może to na czas podróży warto ograniczyć warzywa, które w Norwegii są chyba najdroższe w porównaniu z cenami polskimi. Kalarepa potrafi kosztować nawet 20 złotych. Chleb około 15 złotych a piwo około 20zł, wszystko oczywiście zależy od sklepu i marki danego produktu. Ceny w knajpach oszacować ciężko, nie ma również zbytniego doświadczenia w tej materii bo wolę jedzenie przygotowane przez kogoś bliskiego lub przez samego siebie. Zdarzało mi się jednak płacić sumy, których w Polsce nie płaciłem nigdy za jedzenie a najbardziej zapadło mi w pamięć piwo za 100 złotych w knajpie. 6. Kradzieże i bezpieczeństwo Wiele historii podróżujący wracający do Polski opowiadają o tym jak na wycieczce widzieli, że w innym kraju ludzie zostawiali swoje rzeczy bez obawy, że ktoś je ukradnie. Otóż chciałbym zaznaczyć, że generalnie kradzieże są wszędzie. Oczywiście są takie miejsca w których z zasady się nie kradnie. Tak, jakby ludzie nie znali w ogóle takiego zjawiska ale tak czy siak kradzież jest i tak możliwa. Wiele lat temu jako powiedzmy dwudziestolatek, obywający swoje pierwsze podróże po Europie, wielokrotnie bywałem zaskoczony, że ludzie zostawiają swoje przedmioty na ulicy i idą. Po prostu odchodzą. Wówczas to było dla mnie nieznane zjawisko, nie wyobrażałem sobie, że coś można zostawić i nikt tego nie ukradnie. Teraz już wiem, że w jednych miejscach jest tak, że nikt Ci Twojej własności nie zabierze a w innych jest inaczej. W Norwegii jest mało prawdopodobne, że ktoś komuś coś zabierze. Myślę, że planując podróż do Norwegii można śmiało wykluczyć organizowanie jakichś wymyślnych zabezpieczeń na cenny sprzęt czy inne rzeczy. Zapadło mi w pamięć gdy przerywając podróż, przebywałem kilka dni w jednej miejscowości w Norwegii. Pewnego dnia o znak drogowy przy skrzyżowaniu ktoś oparł swój rower. Ten rower stał pod tym znakiem kilka dni i wierzę w to, że właściciel tego roweru sobie gdzieś nim pojechał po tych kilku dniach. 7. Natura dla każdego Obowiązujące w Norwegii przepisy dają każdemu prawo do dobrowolnego obcowania i korzystania z tego co daje natura Ktoś by mógł zapytać – to można kontaktu z naturą zakazać? Już tłumaczę o co chodzi. Norwedzy jak i wszyscy Skandynawowie bardzo sobie cenią i szanują naturę. Traktują otoczenie jako całość i czują się jego częścią. Stąd za wszelką cenę starają się żyć w harmonii z naturą. Obecnie odbywając podróż po Norwegii częściej się widzi elektryczne Tesle, samochody spalinowe stają się rzadkością. Szanują zwierzęta, nie trzymają psów w domach i nie wychodzą z nimi dwa razy w ciągu dnia na powietrze. Wszystkie śmieci są segregowane, z kominów nie wydobywa się czarny gęsty dym. Generalnie są mega eko. Nie zagłębiając się skąd to wynika bo trzeba by było się o to spytać znawcy skandynawskiej historii to Norwegowie prawnie zapewnili sobie, że każda osoba może przebywać na łonie natury w dowolnym miejscu ile chce. Wchodzić na górę na którą chce. Pływać we fiordach ile chce, a nawet spać pod namiotem lub pod chmurką ile chce. Wszystko to, o ile nie ingeruje w środowisko i zostawi dane miejsce w takim samym stanie w jakim je zastał. Chcący spać pod namiotem mogą śmiało to robić każdej nocy o ile nie niszczą przy tym miejscowej fauny czy flory. Namiot można rozbić na plaży przy fiordzie lub lub w lesie i nikt nie przyjdzie powiedzieć, żeby się zwijać i przy okazji wlepić mandatu. 8. Shopping i pamiątki z podróży Chyba większość podróżujących lubi przeznaczyć kilka godzin podczas swojej podróży na pochodzenie po sklepach i sprawdzenie czy coś z tej podróży się przypadkiem nie przyda. Lubię również przejść się do lokalnego centrum handlowego lub na okoliczny rynek i popatrzeć co tam akurat mają. Osoby chcące koniecznie robić zakupy w Norwegii muszą przeznaczyć na to odpowiednią część budżetu i zapewne coś sobie znajdą. Szukający okazji, zaś nie znajdą tutaj nic. Jak już wspomniałem ceny w tym kraju są wysokie. Taniej, zatem będzie kupić coś w Polsce… w sumie to gdziekolwiek indziej niż w Norwegii. Norwegowie są lokalnymi patriotami najnowsze ciuchy, modne aktualnie w Polsce mogą nie być w Norwegii w sprzedaży. Nie widziałem w sklepie ani razu żadnej z popularnych światowych marek produkujących np.: adidasy. Norwegowie kupują ciuchy krajowych firm, ciuchy, które są drogie, niestety. Elektronika jest również dostępna głównie norweskich firm i to w wysokich cenach. Całe szczęście dobrej jakości. Uważam, że najlepszą pamiątką z podróży są wspomnienia i zdjęcia, które Wam prezentuję na tym blogu. Sam nie zwykłem kupować zbyt wiele a nawet nie kupuję wcale. Jednakże, czasem po prostu trzeba w jakieś pamiątki się zaopatrzyć. Osoby, które są kreatywne na pewno znajdą jakieś fajne pamiątki dla swoich bliskich albo dla siebie. Pozostałym proponuję zwykłe sklepy z pamiątkami. Liczne figurki trolli, które możemy ze sobą zabrać to moim zdaniem dobry pomysł. Magnes lub pocztówka albo zdjęcie też się na pewno nada. Ja kupuję magnesy zawsze na lotniskach podczas powrotu. W Norwegii magnesy kupiłem za 50 złotych jeden. W “głębi lądu” jest oczywiście taniej. To wszystko z takich podstawowych rzeczy o których warto wiedzieć przed wyjazdem to tego pięknego kraju. Mam nadzieję, że pomogą Wam w podjęciu decyzji o podróży i ewentualnym przygotowaniu się. Jest to jeden z krajów, który zrobił na mnie największe wrażenie. Na pewno, też jest to kraj, który można zwiedzać bardzo długo. Ze względu na mnogość wspaniałych widoków i piękno natury prawie każdy skrawek tej ziemi jest warty uwagi. Polecam Wam podróż do Norwegii i zostawiam Was z kilkoma zdjęciami z moich podróży po tym kraju. Related posts:. 99 88 179 33 460 406 353 476